Poprzednie części: Wiersz - Pasują do wszystkiego.
wiersz - wahadło dynda beztrosko
delikatny opór
ledwie wyczuwalny
świadomie przyjmowany z pokorą
godną upartych ascetów
obarczony własnym ciężarem
na pniu rozpoczyna wahanie
między energią kinetyczną
a potencjalną
raz po razie zanika widnokrąg
surowo systematycznie
aż napędzany mechanizm
wpada w osiowy statyzm

Komentarze (5)
cul8r
Za dwa tygodnie podaj mi jakiś adres, na który można wysłać list polecony, mógłbym napisać to za dwa tygodnie, ale znam tępo większości opowijczyków. Plików na poprawione nie udało się podmienić - zła wola…, ale jakoś tam nie jest źle ogólnie wizualnie. Tak, pierwszy jest, wysyłany będzie razem z drugim - wzgląd ekonomiczny. Do nielicznych poszedł już - tych żywo zainteresowanych.
Mail na profilu w zakładce "o mnie." Po miesiącu braku kontaktu uznaję, że user zrezygnował, chyba że nie nastąpi w tym czasie logowanie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania