Pokaż listęUkryj listę

Drabble - Odmienna perspektywa

Opowiem historię sięgającą w daleką przeszłość.

Zanim jeszcze wszystko rozpocząłem, trwałem sobie we własnym towarzystwie, nie licząc czasu. Z nudów zacząłem bawić się światłem. Obserwowałem jak gaśnie i się zapala, ale przecież ileż można…?

Zgodnie z planem kolejny dzień poświęciłem na regulację hydrograficzną. Toporne zajęcie, toteż w ramach odpoczynku złapałem się za obsadzanie zagonu roślinami oraz organizowanie dalszego otoczenia.

W międzyczasie zaczęły śpiewać pierwsze ptaki i zrobiło się trochę raźniej, chociaż wciąż czegoś brakowało.

Następnego ranka przyszedł czas, by zająć się zwierzętami. Wtedy też pojawiły się moje dzieci, co niestety okazało się katastrofalne w skutkach.

Nieposłuszne gnojki dosłownie mnie wykończyły.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Imć Wszesław 8 miesięcy temu
    Gaszenie i zapalanie światła (w pokoju) jest super :D
    Ewangelja mówi, że i tak wszystko istnieje w Bogu. Podobnie jak w umyśle tego deliryka z Twojego textu.
    Pozdrawiam :)
  • Imć Wszesław 8 miesięcy temu
    Oj, jednak nie pozdrawiam, bo nie wolno życzyć rzeczy doczesnych, to wzywanie demonów.
    Wola z Tobą zatem :D
  • Poncki 8 miesięcy temu
    Nie boję się demonów i w zasadzie jeśli niosą ze sobą doczesne "przyjemności" to nie mam nic przeciwko.
    Heheh deliryk z tekstu, dobre.
    Również pozdrawiam 😃
  • Imć Wszesław 8 miesięcy temu
    Poncki, nie chodzi o Ciebie, to ja mówiąc "pozdrawiam", czyli "bądź zdrów", wzywam.
    Ciekawe jak będzie "demon" po mojemu, bo demon to tak naprawdę duch opiekuńczy, djabeł jest greckie, pewnie "bies"... Tak będę mówił :D
  • maciekzolnowski 8 miesięcy temu
    Fajne, podobało się.
  • Poncki 8 miesięcy temu
    Cieszę się niezmiernie 😃
  • Marian 8 miesięcy temu
    No i faktycznie, te gnojki go wykończyły.
    Fajny tekst.
    "się światłem, Obserwowałem" - brakuje kropki.
  • Poncki 8 miesięcy temu
    Poprawione😃
    Ciekawe, że zakłada się, że Pan Bóg jest z nas ludzi zadowolony tylko dlatego, że bezgranicznie je kocha.
    Mnie się widzi, że się na nas tak wpienił, że się już drugi tysiąc lat nie odzywa 😉
  • Dekaos Dondi 8 miesięcy temu
    Poncki↔O właśnie. Przeto Pan Bóg, w swym miłosierdziu, jest dla nas... cierpliwy.
    Sprawiedliwy, będzie po naszej śmierci.Milczy, chociaż nie każdy "słuchy nadstawia"
    Przecie "owe dzieci" mają swój rozum?... i wiedzą, co robią, choć wszystko ma swoją cenę.
    A drabble fanie napisane. Tak w... skrócie 😉:)
  • Poncki 8 miesięcy temu
    Dekaos Dondi jest tak cierpliwy, że z tej cierpliwości przeoczył moment w którym powiesili go na krzyżu 😉
  • Dekaos Dondi 8 miesięcy temu
    Poncki↔Ech tam.. powiesili, bo im to pozwolił, szanując wolną wolę człowieka.
    Zresztą i tak wiedział, że zmartwychwstanie.
    To ma jeszcze inny sens, ale to już kwestia światopoglądu, do którego człek ma prawo.
    Jakiegokolwiek!
    Tak czy inaczej, każdy z nas umrze i wtedy coś–się–okaże, lub nic
    To czy ktoś wierzący, czy ateistą lub teistą , to i tak rzeczywistości nie zmieni.
    Pozostanie jaką jest. Tak rzekłem subiektywnie(:😉:)
  • Poncki 8 miesięcy temu
    Dekaos Dondi też jestem tego zdania😃. Czy jeśli dwie osoby uważają subiektywnie tak samo, to znaczy to, że jest to zdanie bisubiektywne?
  • Dekaos Dondi 8 miesięcy temu
    Poncki→Nawet więcej. Zdaniem mym w ogóle nie istnieje→obiektywna ocena. Wystarczy, że jeden ludź na Ziemi, uważa inaczej i "rozwala system"😃.:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania