Drabble - LBnD53 - Zakres, bezkres
Spoglądając w nocne niebo możemy dostrzec fragment kosmosu. Miliardy galaktyk rozsianych w bezkresnej pustce. Czy potrafimy objąć to umysłem?
Czy to co naukowcy nazywają wielkim wybuchem było faktycznie początkiem, czy jedynie częścią cyklu?
Nieskończoność nachalnie nas otacza, nieproszona dotyka każdego momentu naszego życia. Bez pytania przenika nasze ciała na wskroś, nie pozostawiając skończonej nitki. Nie zależy jej na nas, na czasie ani przestrzeni, mimo że wszyscy do niej należymy.
Jaki zatem my, mali podróżnicy z zakresem egzystencji wpisanym w prostą czasu, moglibyśmy mieć wpływ?
Cóż, proponuję zacząć od dobrej kawy, a później się zobaczy. Wyobraźnia przecież też się nie kończy.
Komentarze (11)
Literkowa
Przejście od Wszechświata, poprzez pewne pytania i kwestie,
co raczej do końca, nigdy zgłębione nie będą, do zejścia na Ziemię,
czyli do picia kawy przez meritum, czyli człowieka, co by lepiej zrozumiał niezrozumiałe,
który ów, jednocześnie pyłkiem, bez którego "bezkres" mógłby tak samo istnieć, jak istnieje. Widocznie musi, dla kogoś😃:)
W pewnym sensie koniec "nieskończonej drogi", to na granicy, poza którą, nie ma już czasu i przestrzeni. Nawet pustki nie ma. Tak mnie naszło jakoś:)
Pozdrawiam😃:)
Nie jestem tylko pewien czy istnieć musi bezkres dla kogoś czy właśnie dla nikogo? Albo też dla obu jednocześnie:)
Człowiek natomiast ma taką przypadłość, że próbuje rozumieć to co go otacza na podstawie tego co widzi, jest w stanie dotknąć i poczuć. Żeby zrozumieć bezkres trzeba się oprzeć na tym czego się nie widzi i nie można dotknąć, a i wtedy nie ma się pewności, że się zrozumie :)
https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
Trzy drabble i tylko 300 słówek do zaczytania i podium dla Wszystkich!
Głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego? Komentujemy i zostawiamy ślad.
Literkowa życzy przyjemnej lektury
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania