Drabble - przyjaciel dozgonny
Piękny chłopiec od początku liceum zabiegał o względy dziewczyny. Taki czas, że hormony buzują.
Nie był jej obojętny, lecz bardziej kusił ją świat, a widząc stałość uczuć, postanowiła zostawić go na deser.
Na znak przyjaźni wymieniła z nim własnoręcznie zrobione z muliny bransoletki przyjaźni. On dostał nitkę z dwoma węzłami, ona staranny pasek w serca w jej ulubionym kolorze.
Przyrzekł wtedy dozgonną wierność i był jej przyjacielem przy wszystkich wzlotach i upadkach, mimo bólu jakiego doznawał patrząc na namiętność oddawaną innym. Całe jego serce krwawiło miłością, aż pękło, a nowego nie dał rady wyhodować.
W zasadzie kończyło to moc przysięgi.
Komentarze (15)
Wylew masz dziełcha?
A.
Zgadzam się z Tjeri.
Pozdrawiam 😋:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania