Pokaż listęUkryj listę

Drabble - Piątkowy kierowca

Jest prawie koniec tygodnia. Dla wielu stanowi ostatni dzień pracy.

 

Z racji piątku postanowiłem wyjątkowo założyć najdroższy garnitur. Niech podziwiają.

Potwór pod maską nie powinien się dziś marnować. Ponieważ o piątej rano policji nie uświadczysz, przycisnąłem do deski. Tym sposobem pojedyncze samochody omijałem jak słupki.

Ale co to? Korek? Musiał być jakiś wypadek. Nie przeskoczę.

 

Tak sobie myślę, że jestem zadowolony ze swojego życia. Mam wspaniałe dzieciaki, dom pełen uśmiechu, przepiękną żonę. Nazbierałem całkiem rozsądny majątek, nie muszę się martwić jutrem.

 

Nie sposób zidentyfikować zmiażdżonego auta, które spowodowało zator, może jedynie po kolorze, lecz poznałem garnitur wystający z czarnego worka…

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (27)

  • Marian 7 miesięcy temu
    Prosty, ale dobry tekst.
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Dzięki Marianie.
  • ZielonoMi 7 miesięcy temu
    O żesz TY! Pozamiatałeś. BRAWO!
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Dziękuję. Brawo ja 😃
  • Marek Adam Grabowski 7 miesięcy temu
    Dobre! Pozdrawiam 5
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Dzięki Marku.
  • Marek Adam Grabowski 7 miesięcy temu
    Poncki Pozwól, że zrobię małą dygresję. Zawiodłem się na czytelnikach naszego portalu, którzy tak rozpaczali jak Rosja napadła na Ukrainę; a teraz milczą o czystkach etnicznych w Górskim Karabachu. Czyżby to było za daleko? Sorry, że ci śmiecę, ale gdzieś to musiałem umieścić.
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Marek Adam Grabowski
    Wydaje mi się, że jest dokładnie tak jak mówisz. Za daleko.
    Zauważ, że nie są to jedyne konflikty toczone w obecnych czasach. Trudno poświęcić tyle samo uwagi wszysytkim, a agresja rosji na Ukrainie bezpośrednio nam doskwiera.
    Konflikt między Armeńczykami i Azerami ma, moim zdaniem, charakterem lokalny, poza tym nie jest to "świerza" wojna i nie jest tak medialna jak rus/UKR. Tam się co chwila tłuką między sobą i w zasadzie po tylu latach trudno nie się powstrzymać od stwierdzenia, że ileż można się mieszać. Jak chcą to niech się tłuką. Nie jest to też konflikt, który ma szansę rozlać się na sąsiadów. Niemniej każdego szkoda.
  • Marek Adam Grabowski 7 miesięcy temu
    Poncki Oczywiście "za daleko" pisałem z ironią; jak to zawarzyłeś każdego szkoda. Czy egzotyczne konflikty są dla nas mniej ważne? Ja zawsze podaje dwa przykłady: Powstanie Lawrence w Arabii i zbombardowanie Pearl Harbor. Pierwsze dało nam niepodległość, drugie ochroniło przed staniem się mydłem, chociaż nie zapobiegło stalinowskiemu terrorowi. Czy jest to tylko konflikt lokalny? Obawiam się, że to może być element nieosmańskiego imperializmu, a to jest już duże zdrożenie i również dla Polski. Ale żeby tylko nie straszyć zapraszam na moje nowe opowiadanie (świeżo wrzucone). Masz u mnie duże braki. Pozdrawiam
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Marek Adam Grabowski
    Wiem Marku, odrobię się kiedyś. Teraz idę na plac zabaw😃
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Marek Adam Grabowski
    Może ma wpływ, nie twierdzę, że nie, ale skutki konfliktu na Ukrainie są odczuwalne bezpośrednio.
  • Marek Adam Grabowski 7 miesięcy temu
    Poncki Miłego!
  • Marek Adam Grabowski 7 miesięcy temu
    Poncki Bez wątpienia. Chociażby tłumy Ukraińców na uliczny. Natomiast jeśli już na początku XX w. Geogre Friedman ostrzegał, że głównym zagrożeniem jest sojusz Turcja - Niemczy, i że Polska też sojusz odczuje. Pozdrawiam
  • słone paluszki 7 miesięcy temu
    Nie wiem po co im ta cała depopulacja. Wystarczy idiotom dać prawko, samochodzik i sami się deaktywują.
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Znam paru idiotów, którzy od wieku lat jeżdżą po drogach jak piraci i nigdy ich nie dosięga ciężka ręka śmierci.
  • słone paluszki 7 miesięcy temu
    Albo ich dosięgnie, albo przyczynią się do...
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Miejmy nadzieję, że nie. Nikomu nie życzę wypadku.
  • słone paluszki 7 miesięcy temu
    Te wypadki się dzieją. Codziennie. Codziennie!
    Może gdyby idioci zaczęli tracić majątki, a nie punkty, to cokolwiek, by pomogło.
    Nie wiem. Nie wiem. Nie wiem.
    To jest problem nie do rozwiązania.
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Może kiedyś, kiedy auta będą w pełni autonomiczne, a my będziemy tylko bezradnymi pasażerami sytuacja się zmieni i wypadków będzie mniej. Wtedy zatęsknimy za własnoręcznym prowadzeniem samochodów. Myślę, że to jeszcze długo nie nastąpi.

    Za jazdę nadmiernie szybką względem wymaganej jest przecież mandat karny. Złapani tracą majątek i dostają punkty karne. Dla niektórych zwyczajnie jest to nie wystarczający argument by jeździć szybko.
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Miłośnik adrenaliny, gdyby mógł pomykać po autobahnie, to by SE ulżył, a tak tylko ciało astralne z niego zostało.
    Ludzie już tak mają, że ciągle pragną nowych podniet, bo życie zasadniczo nudne jest, ot co, a nic tak nie boli jak nuda właśnie. Człek włazi na jakąś górę, no i po huk się tam pcha, przeca spaść może? Po adrenalinę, po górski haj, po odmienny stan świadomości, ot co!

    Fajoskie 👍😉
  • Poncki 7 miesięcy temu
    I trudno ich za to winić. 😃
  • Dekaos Dondi 7 miesięcy temu
    Poncki↔Na pierwszy rzut zrozumiałem, iż ów garnitur, jest ową maską... Tak już jest. Nasze decyzje, a raczej ich skutek, potrafią nas zaskakiwać. Aż nagle, nawet duchem, być możemy, by rozpoznać i spojrzeć z szerszej perspektywy:)↔Pozdrawiam😁:)
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Wcześniej nie zwróciłem uwagi, ale faktycznie garnitur stał się maską. Dał w pewnym sensie kierowcy poczucie, że wolno mu więcej.
    Warto znaleźć tą szerszą perspektywę zanim jest za późno. Pozdrawiam 😃
  • Narrator 7 miesięcy temu
    Czytając to, przypomniałem sobie słowa Johna Lennona: „Życie jest tym, co nas spotyka, gdy jesteśmy zajęci robieniem planów.” Tragicznie, koleje losu potwierdziły prawdziwość tej maksymy.

    Trochę nie pasuje mi zwrot: „Nazbierałem całkiem rozsądny majątek”. Lepiej byłoby: „Uzbierałem całkiem przyzwoity majątek” (czyli taki, z którego można nieźle żyć, lecz nie budzi jeszcze zawiści znajomych) lub „pokaźny majątek”, choć oczywiście gromadzenie majątku jest rozsądnym postępowaniem.😊

    Niemniej przesłanie jest warte zastanowienia: złe rzeczy przychodzą do nas w najmniej oczekiwanym momencie; wystarczy chwila nieuwagi. Mój kolega mawiał: „w ten sposób natura eliminuje głupich”, lecz to chyba lekka przesada.

    Daję maksymalną ocenę i pozdrawiam. 👍
  • Poncki 7 miesięcy temu
    W kwestii majątku: z rozsądku może właśnie wynikać jego pokaźność. Natomiast przyzwoitość mnie z kolei nie pasuje filozoficznie. Gromadzenie pieniędzy jest zajęciem na wielu płaszczyznach nieprzyzwoitym, choćby były wynagrodzeniem za najbardziej przyzwoitą pracę to cała koncepcja pieniądza nosi pewien niemoralny ładunek. Z kolei pokaźny może i był ale ciężko powiedzieć czy bohater skory był do przechwałek :)
    Jeśli chodzi o niespodziewany moment, to dobre też czasem wtedy przychodzi, tylko że dobrych chwil zdajemy się nie pamiętać. Te trudne wypominamy sobie przez lata.
    Również uważam, że przesadą jest zaszufladkować człowieka jako głupca. Łatwo to zrobić, ale trzeba pamiętać, że jeszcze łatwiej ulec chwili zapomnienia, nawet będąc najmądrzejszym z mędrców.

    Dziękuję i również pozdrawiam.
  • Pasja 7 miesięcy temu
    Ten garnitur był kluczem do zamordowania siebie w sobie... I nieznaczne rozgrzeszenie siebie> Szkoda, że w kwestii materialnej, a nie duchowej. Czy ten myk z życiem przebiegającym przed śmiercią w tym przypadku został nieco skrócony?

    Pozdrawiam
  • Poncki 7 miesięcy temu
    Garnitur to taka wskazówka. Nieboszczyka chowa się w garniturze. W tym przypadku faktycznie symbolizuje pojednanie się ze sobą, pogodzenie z losem (nieświadome). Tak jak i myk z życiem przed oczami, a i owszem skróconym na potrzeby drabble :) Również pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania