Drabble - Dywersant - LBnD65
- Wojsko idzie! - rozległo się po wsi - Chowajcie żony i córki! Zwierzęta pędźcie do lasu! Boże miej litość!
Weszło do karczmy dziesięciu chłopa. Rozsiedli się w boki, goniąc wystraszonych wieśniaków w pół strawy.
- Karczmarzu! Gotuj nam, a jak dobre będzie, to ci baby nie wychędożymy! - rozkaz zwieńczyły gromkie śmiechy kompaniji.
Gospodarz ukłonił się w pas i schował w kuchni, gdzie z perfidnym uśmiechem sięgnął do beczki.
- Dzień dobry, potworku. Już ja wam nagotuję..
Wojacy aż się oblizywali, lecz wbrew oczekiwaniom, a dobrze pojadłszy, splądrowali jeszcze kolejnych parę wiosek.
Ot morał z tej historii ku przestrodze, że sromotnika łatwo pomylić z czubajką.
Komentarze (15)
Dzisiaj jadłem. Mniam, mniam.
A w tej konkretnej sytuacji, karczmarz–(ze swojego punktu widzenia)– nierezolutny nieco.
Skoro przewidywał najazd, a nie bardzo owe grzyby rozróżniał, to powinien w lesie nazbierać,
jednych i drugich, a wymieszawszy, poczęstować ich.
Pozdrawiam😃
Jedno jest pewne, Ty byś tego nie spaprał 😋
pozdrawiam
Całość na tak, a co do rozpoznawalności grzybów =
Bardzo łatwo jest NIE pomylić się, bo sromotnik ma pierścień przyrośnięty do trzonu, a u czubajki jest ruchomy i przesuwa się wzdłuż trzonu🤣🤣🤣
Pozdrawiam.
A tak bardziej poważnie, to jeśli się zbiera dużo grzybów, rok w rok spotyka kanie i sromotnika, rozpoznanie ich nie nastręcza problemu.
Są jednak ludzie, którzy w lesie byli raz w życiu. Tacy, którzy myślą, że mleko bierze się z marketu. Nie umniejszając im, mogą być wszak wspaniałymi specjalistami w swoich dziedzinach, po prostu ogniskują swój zakres zainteresowań na warstwę świata, potrzebną im do wykonywania zadań, które lubią rozwiązywać.
Dla nich oba grzyby będą tak samo obce, ale jeden śmiertelnie trujący.
Pozdrawiam.
Abstrahując od jakichkolwiek żartów...
Znam takich, o których piszesz, i wydawałoby się, że całkiem dorosłych.
Dla nich mleko faktycznie 'bierze się z kartonu', a gdy się mówi o telefonie tarczowym, to robią takie wielkie oczy, jakby liczyli indory... pytając, a jak się wysyłało 'mesie'.
Tak się zastanawiam czy im tego lasu, nie wyciął 'pewien pan z urzędu'/niech mu mimo wszystko ziemia lekką będzie.
I jak tu nie zostać skłóconą z życiem.
Pewnie jestem szur baba, ale dziena za odp... nara i zms spadówa. Pozdro.😉
cały mój komentarz ~
[pozytywny, oczywiście]
Dzięki serdeczne 😃
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania