Wieersz <*> Bajka o Śwince
mówiono o niej
czubata świnka
niech sobie siedzi
w tym swoim chlewie
po co ma ryjek
gdziekolwiek wystawiać
przecież jest głupia
choć o tym nie wie
wtem przyszła do niej
stara maciura
z konkubentem w postaci knura
mankamenty jej wytykali
niech bierze przykład
z tych oświeconych
wszechwiedzących
co myśmy brali
my teraz mięsko inteligentne
które za chwilkę zostało zarżnięte
półmisek wyrobów
zrobiono z nich cały
brzuszki tubylców
wnet rozbolały
a wszystko raptem
się tak skończyło
z domków ubyło
w trumienkach przybyło
~~~~~~~~~~
a mała świnka
uciekła do lasu
z młodym dzikiem
już zawczasu
umówiła się telepatycznie
bo miała talenty
specyficzne
Komentarze (20)
Pozdrowka 5
Nieładnie razem - Justyska.
Jaki miły obrazek na powitanie dnia. Przesłanie i morał jest cudny.
NOWY TESTAMENT
Ewangelia wg św. Mateusza... Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?
Miłego dzionka i pozdrawiam
Pozdrawiam.
Na pewno dasz radę poprawić niemiłosiernie skaszaniony rytm i brzydkie rymy...
Śliczna bajka :)
Ciekawi mnie, jakież to talenty miała owa szwinka :]
No, i coś jeszcze mnie ciekawi, ale nie zapytam publicznie.
Wszystkiego nie chwalę.
Resztkami sił próbuję się powstrzymać xD
Zaczynasz mnie wnerwiać, więc bądź uprzejma i fakaj się.
:/
Szkoda.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania