Wieersz <*> Jedna druga snu
znowu rozmyślam
znowu śnię
budzę się
nie nie
to dalszy ciąg snu
sen
chwila wytchnienia
choć nie zawsze
choć za oknem
szaleje burza
sen
tak
to tylko sen
on we mnie tkwi
śnię miarowo
dostojnie
w dobrym tonie
bacząc na to
nie nie
nie chcę się budzić
bo znowu zacznę
żyć inaczej
inaczej tak
to jest to
znowu sen
łany szarych kwiatów
budzę się
szary sweter
wisi na krześle
zakładam go
nie mam wyboru
zimno mi
wstawaj
obudź się wreszcie
słyszę
tak
albo nie
sen
sen dobry na wszystko
oprócz tego
czego?
możesz pytać
byle nie głośno
bo śpię
tak
to tylko dalszy ciąg
ciąg biegu chwil
niepowtarzalnych
niewracających
na zawsze
zastygłych w przeszłości
szumią drzewa
czuję dotyk liści
zielone
błękitne
żółte
kolory
kolory dobre na wszystko
szarość
sen
życie
znowu jestem
wróciłem
muszę tu być
chcę być tutaj
inaczej
tak samo
szaleńczo
widzę sufit
kontury łóżka
czy na pewno?
małą lampkę na stoliku
jej światło
śnię światło
jasną ciemność
co było
co teraz
co za chwilę
słyszę grudki ziemi
stukają
przypomnienie
leżę jak ten trup
mądrzy ludzie
chodzą
biegają
gonią swoje ogony
widzę ich
uśmiechają się
cywilizacyjnie
cha cha
też potrafię się śmiać
spadam z drzewa
dupa mnie boli
realny świat
Komentarze (12)
Pozdrawiam serdecznie.
p.s. miewam problemy ze snem więc kupuję to!
Ciekawy, warty przemyślenia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania