Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Kłosy mądrości - (sonet)

wyszedłem z głupoty w geniusz zboża łany

wciąż się z ziarnem błąkam i nadal nie wiem

czy kłosy myśli mąką będą a po chwili chlebem

a może nie wzejdą zostaną jeno w ziemi rany

 

nocka ciemna już maluje księżycem mi drogę

skały jasne krwią splamione czarne jadowicie

ślady widzę ktoś już kiedyś chciał tu zmienić życie

idę dalej i wciąż szukam jemu nie pomogę

 

wtem przystaję cisza wokół tylko strumyk śpiewa

gwiazda złota swym promieniem gałąź mi wskazuje

tam na drzewie wiatrem pchane coś wisi powiewa

 

ziarna trzymam wciąż ja w rękach mądrości mi mało

luna światłem mgłę rozjaśnia widzę to już płaczę

nad kłosami zbóż złocistych wisi moje ciało

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Something 30.05.2018
    "nocka ciemna już maluje księżycem mi drogę

    skały jasne krwią splamione czarne jadowicie

    ślady widzę ktoś już kiedyś chciał tu zmienić życie

    idę dalej i wciąż szukam jemu nie pomogę" - Boskie! Uwielbiam czytać Twoją poezję. Ma w sobie duszę. A umiejętności warsztatowe, o których wielu krzyczy, można swobodnie nabywać... ale czym one są, gdy to co chce się przekazać jest puste? Ty takowych nie piszesz.
  • Dekaos Dondi 30.05.2018
    Dzięki Something. Pozdrawiam
  • Justyska 30.05.2018
    Dekaos to jest naprawdę przejmujący wiersz. Coś mamy w rękach, ale nie wiemy co z tym zrobić, błąkamy się... szkoda, że taki smutny koniec. Ale ten wiersz wpisuję na listę ulubionych.
    Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 30.05.2018
    Dzięki Justysko. Pozdrawiam.
  • rubio 30.05.2018
    "luna światłem mgłę rozświetla widzę to już płaczę" tu bym zmienił, bo rozświetlanie światłem to takie masło maślane trochę.
    A poza tym bym powiedział, że bardzo mi podchodzi taka forma; płynie ten tekst. 5.
  • Dekaos Dondi 30.05.2018
    Dzięki - rubio. Pomyślę nad zmianą. Pozdrawiam
  • kalaallisut 30.05.2018
    4/4/3/3 rymy okalające a 3 trochę inaczej niż w zwyczaju ;))) ale super Ci to wyszło :) i z fajnym przekazem, metaforą.
  • kalaallisut 30.05.2018
    Aaaa i GRA :)no to gitara ;)
  • Dekaos Dondi 30.05.2018
    kalaallisut . Dzięki. Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 30.05.2018
    W wierszu przebija smutna przepowiednia co do własnego losu. Jesteś wędrowcem poszukującym mądrości i jednocześnie ofiarą. Ciekawe rozdwojenie jaźni i smutek naszego losu. Pozdrowienia!
  • Dekaos Dondi 30.05.2018
    Bożeno Joanno. Dzięki. Pozdrawiam
  • Aisak 31.05.2018
    Kolejny sonet?
    Tym razem u DD!
    *
    Choć tematyka minorowa
    To wywołuje uśmiech w duszy
    Bo to są nieprzeciętne słowa
    Co treścią swoją kruszą mury
    *
    Uważam, że
    Dobrze jest zapisać gatunek wiersza w nawiasie.
  • Dekaos Dondi 31.05.2018
    Aisaczku Dzięki. Tak mam dopisać z boku? Jakby nigdy nic?
  • Aisak 31.05.2018
    Perfectly :)
  • Szpilka 13.10.2020
    Dekaos, chaos masz, zacząłeś od dwunastki i tak powienienś jechać do końca, w drugim wersie średniówka po szóstej sylabie, a potem tylko pięć sylab po średniówce. Przerób na trzynastozgłoskowca - średniówka po siódmej sylabie albo jedenastozgłoskowca - średniówka po piątej sylabie, warto, bo treść fajna ?
  • Dekaos Dondi 13.10.2020
    Szpilko↔Dzięki bardzo:)↔Na pewno przerobię, jak tylko coś mnie napadnie. Skoro warto:))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania