Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Nurt

owinięty

wstęgą rzeki

swe pragnienia

utop w niej

popłyń łódką

z ostrych cierni

żeby krwią

okupić nurt

rękę swoją

wnet odetnij

by nie mącić

rzeki bieg

przebacz słońcu

że cię pali

wyłup oko

rzuć na dno

i nie przegap

chwil ostatnich

 

żeby płynąć

rzeką tą

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • betti 25.09.2017
    Początek dobry, ale zakończenie fatalne... cztery ostatnie wersy odstają od reszty.
  • Dekaos Dondi 26.09.2017
    Mnie też ten koniec nie pasił, ale chodziło o pewną myśl. Zmieniłem i ja wiem o co chodzi. Niech każdy rozumie jak chce.Pozdrawiam,
  • dla mnie doby wiersz, wart 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania