Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Żabka i Bociek

za połówką lasu a za drugą góry

siedział stary krasnal

paląc z grzyba fajkę

między dwoma pyknięciami

opowiedział bajkę

 

przy leśnym źródełku

to rzecz pewna

żabka zielona

płacze i wzdycha

skakać nie skacze

gdyż czuje się brzydka

i niepotrzebna

 

kuśtyka bociek

z nóżką złamaną

skrzydełkiem urwanym

dziobem pękniętym

piórka z dupki same uciekły

zobaczył on żabkę

biedną i samą

 

żabka ze strachu

zawisła w podskoku

zlękniona wielce hycnąć musiała

chyba się rzucę w strumienia toń

oraz wszelakie wodne odmęty

nie będę pożarta

lecz nie przeżyję ja biedna roku

 

bociek kulawy rozumie inaczej

uwolnił myśli pogłówkował

nóżką zdrową żabkę poszmyrał

ciałko przytulił

pogłaskał udka

uśmiechem pękniętym dziób obdarzył

życie choć z trudem jej darował

 

żabka poczuła serduszka drganie

stała się lekką radosną zwiewną

bociek patrzył skrzydełkiem ruszał

aż pióra spocił

ciało swe wiercił

zaklęcie jak listek z zielonej opadło

nie była płazem ino królewną

 

wzięła na apsia boćka wybawcę

chociaż nie często to jej się zdarza

że jakieś ptaszysko do piersi tuli

skrzydełkiem zakryła wdzięki gołe

dzioba z daleka bo choć złamany

ciągle ją stukał nieusłuchany

trzymała nóżkę by nie dyndała

zaniosła całość do weterynarza

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Aisak 06.03.2018
    te wszystkie szlaczki, kreski, hashtagi, fale,
    są bardzo rozpraszające
    i
    niepotrzebne.
    ////////////------_______*****:::"";;!!!!????//###@@@@
    Czytelnik skupia uwagę na duperelach, zamiast na tekście.


    Nie podoba mi się to upiększanie.
  • Dekaos Dondi 06.03.2018
    To fakt. Może rozpraszać. Likwiduję.
  • Aisak 06.03.2018
    mam pytanie:
    Dlaczego Autor nie liczy sylab?
  • Dekaos Dondi 06.03.2018
    Bo to nie jest wiersz
  • Aisak 06.03.2018
    to nie jest wiersz...
    chociaż zapis wiersza zachowany i co kilka wersów wkrada się rym.

    ale to nie jest wiersz, przecież.
  • Dekaos Dondi 06.03.2018
    Nie wszystko co wystaje z dziadka jest fajką
  • Bożena Joanna 06.03.2018
    "że jakieś ptaszysko to piersi tuli" - chyba do
    Zabawna parodia legendy o księżniczce zaklętej w żabkę, którą spotkał chory bocian i nie schrupał. Fajny wątek z weterynarzem. Pozdrowienia!
  • Dekaos Dondi 06.03.2018
    Dzięki Bożeno Joanno. Poprawiłem to na do. Pozdrawiam
  • Felicjanna 06.03.2018
    no po prostu urocze to jest i tyle- :)))
  • Dekaos Dondi 06.03.2018
    Dzięki Felicjanno. Pozdrawiam.
  • Agnieszka Gu 06.03.2018
    Witam,
    "na była płazem ino królewną" - na była? może: nie była?
    Bardzo sympatyczny tekścik. Lubie takie baśniowe opowiadanka, że jest dobro i zło, że za dobro bywa się wynagradzanym etc.
    Wiem, trochę to naiwne, ale tak już mam :)
    Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 06.03.2018
    Dzięki Agnieszko Gu - oczywiście→ nie była płazem. Pozdrawiam
  • Pasja 06.03.2018
    Bardzo uroczy tekst. A koniec wieńczy to dzieło
    Pozdrawiam
  • Szudracz 07.03.2018
    W takiej lekkiej formie, lubię Twoje teksty. :)
  • Canulas 07.03.2018
    Wpadłem, bo Szu nie zamknęła drzwi.

    "uwolnił myśli pogłówkował
    nóżką zdrową żabkę poszmyrałć - się bym zastanowił czy nie: posmyrał.

    A tak to slodziaszcze, alw dobrze się kończy, więc nie w moim guście.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania