Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Przeinaczenie

wznoszę się coraz niżej

mrokiem oświetlam

drogę

ciałem swym ranię kolce

drzwi do siebie

progiem

 

żagiel wyzwala tajfun

ciało myśli

przygniata

instrument gra muzyką

pieniądz resztę

wypłaca

 

wszystko pod księżycem

odwrotną świeci

stroną

kopiec z piasku topnieje

lodowce zasypać

mogą

 

zawiść usnęła w przyjaźni

miłość daleko

za nami

mózg defektem umysłu

odbiciem w obrazie

rani

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Luciferia 19.12.2017
    Jest mrok, jestem i ja :)
    Coś pięknego. Tylko tyle mam do powiedzenia.
  • Lancelot 20.12.2017
    Widzę tu sporo smutku. Pięknego smutku. Utwór przypadł mi do gustu :)
  • riggs 20.12.2017
    "Rzucamy ścianą o groch..." z tym że Twój tekst jest lepszy. Bardziej kojarzy mi się ze starymi dobrymi tekstami Atmosphere
  • riggs 20.12.2017
    Zamykam oczy a obrazy idą w dni
    Kołyszę brwią świat potrącam deszcz i wiatr..


    Jakoś tak to szło

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania