Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Inne blizny

chodzą blizny po mieście

smutne markotne płaczliwe

kiedy przydamy się wreszcie

przecież jesteśmy poczciwe

 

poszły do lasu swych marzeń

pobyć w domowym ognisku

niedźwiadek doznał poparzeń

ma blizny radosne na pysku

 

wszak szybko się im znudziło

przez futro kłujące gniecione

twarz zdobią lecz je zemdliło

mięsko rumiane smażone

 

miarkują gdzie się przytulić

widzą umysł w potrzebie

spieszą go myślą utulić

cierpieniem zabliźnić siebie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Szudracz 16.12.2017
    Rany kiedy się goją, też w pewnym etapie bolą.
    Wrzuć te blizny na LBnR
  • Canulas 16.12.2017
    Panie Dekaosie, jak to na bitwę, to stosownie ometkuj.
    Naprawdę ometkuj, bo warto.
    Jak zwykle u Ciebie - bardzo przewrotne podejście.

    Kurde, chciałbym bardzo przeczytać w Twoim wykoniu Masakrę w wiosce smerfów". Jakoś tak mi się idealny wydajesz do mixu radości z makabrą.
    Ewentualnie, miss Szu, mogłaby się stroną makabryczną zająć.
    Mogłoby zajebiście wyjść.
    To też super. Ometkuj i wstaw link.
  • Pasja 16.12.2017
    Taka bajka dla dorosłych.
    Mądra i z morałem.
    Posłuchaj Cana i wrzuć na bitwę
    Pozdrawiam cieplutko 5
  • Ozar 16.12.2017
    Fajnie ujęty temat blizn, nadaje im cechy czegoś co żyje. Superek !!!
  • Agnieszka Gu 17.12.2017
    Blizny - w ludzkim ujęciu, podane w humorystyczny sposób ;) Cały Ty :))
    Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania