Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Sylaby w chaosie

brudne cienie z obłoków

jak szmaty lecą na ziemię

zdrapany błękit odsłania

obłędu ostrza lśnienie

 

zdradzony słońcem horyzont

głęboko zapada się w morze

fale szumią wciąż nad nim

czy chociaż jedna pomoże

 

wiersz złamany w pół słowa

sylaby w chaosie schowane

rymy szarpane przez prozę

marzenia życiem zdeptane

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Bożena Joanna 23.03.2018
    Jest tu wiele smutku i piękna ostatnia strofka. Pozdrowienia!
  • Skryty 27.03.2018
    Najlepsza ostatnia. Podoba mi się ten klimat niepokoju, smutku, może i trochę pretensji do świata? Pozdrawiam!
  • sensol 12.11.2018
    nie zachwyca

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania