Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Cień Teatru

słowa szeptane przez skazę tuby

strzaskane nuty

teatr zamknięty

kurtyna stanęła w połowie drogi

tu trochę sceny

tam świat pogięty

 

czasami deski trzeszczą i skrzypią

lub biała myszka

z dziurki spoziera

spogląda na domek krągły i pusty

w nim zapomniany

beret suflera

 

w miękkim kurzu jak czaszka szarym

rekwizyty śpią

jak w kołderce

lecz nie potrzebne duchom aktorów

przestało swą rolę

grać w nich serce

 

chociaż przez okna dzień się przeciska

żeby rozświetlić

zaułki wspomnień

to stary szczur skrzywiony wiekiem

myśli wśród bobków

a co tu po mnie

 

nad jasną widownią brzask nie potrzebny

świeci pustkami

aż blask szeleści

woskowe świece w swych ciałach ukryły

brzmienie ostatniej

słyszanej tu pieśni

 

są chwile że człowiek zlęknąć się musi

jeżeli zostanie

tu przez noc całą

gdy z pustej widowni oklaski słychać

trochę ich tutaj

jeszcze zostało

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Justyska 14.07.2018
    Ciekawy klimat. Coz po nas zostanie? Niedokończone sprawy i garstka wspomnień. 5
    Pozdrawiam
  • Justyska 14.07.2018
    Niezgrabny paluch wcisnął 4 :(
  • Dekaos Dondi 14.07.2018
    Dzięki Justysko. Pozdrawiam
  • kalaallisut 14.07.2018
    Świat to teatr pełny aktorów. Tu takie poczucie utraty sensu w życie widzę.
  • Dekaos Dondi 14.07.2018
    Dzięki kalaallisut Pozdrawiam
  • betti 14.07.2018
    Zbyt dosłownie i jeszcze te zdrobnienia [kołderce] psują efekt. Koniczne są nożyczki.
  • Dekaos Dondi 14.07.2018
    Dzięki betti Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 14.07.2018
    Jakby tego teatru już nie było. Pozostały wspomnienia. Wspaniale odtworzyłeś klimat pustki i wspomnień. Pozdrowienia!
  • Angela 14.07.2018
    Bardzo fajny, wyraźnie wyczuwalny klimat. 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania