Pokaż listęUkryj listę

Wieersz <*> Samobójstwo Patrioty

na białej pościeli

oparty ja siedzę

któremu na świecie

żyć już się nie chce

błyszczy żyletka

jak gwiazdka na niebie

ostrze nie tępe

nawet troszeczkę

 

kochana żyłka

tak wytęskniona

że swoją ścianką

skórkę łaskocze

duży garnuszek

gdzie trochę wody

a w nim nadgarstek

pościeli nie zmoczę

 

to tylko próba

zamiaru nie zmienię

twarz rozmarzona

na razie przymiarka

jam jest porządny

czysty i schludny

nie chcę na pościel

wycieknie do garnka

 

żyłka rozwarta

cięciem ostatnim

sączy czerwienią

nie tak słabiutko

życie strumykiem

ze mnie wypływa

za chwilę umrę

sobie cichutko

 

wtem co ja widzę

tam się przelewa

pościel brudna

każdy to powie

jedno

me serce z tętnicą

pociesza

 

na koniec

mam w oczach

barwy narodowe

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Justyska 22.05.2018
    Dekaos Ty chyba na drugie masz przewrotność:)
  • kalaallisut 22.05.2018
    "na koniec
    mam w oczach
    barwy narodowe"
    Ha,ha,ha chociaż nie powinnam się śmiać;)ten obraz na końcu, porównanie mnie rozbawiło.pozdrawiam
  • Tina12 22.05.2018
    Strasznie realistyczne jak dla mnie.
  • Nachszon 23.05.2018
    No po prostu odjazd DD. Czy można się roześmiać w głos, kiedy czyta się o udanym samobójstwie? Można, jeżeli Ty o nim piszesz. Rewelacja. Wśród wielu rzeczy, które mnie tutaj urzekły, wyróżnię peryfrazę "ostrze nie tępe". Całość rewelacja. Ariostyczny uśmiech tego wiersza rozciąga się od ucha do ucha. Ocena nie jeden, nie dwa, nie trzy i nie cztery, tak a propos peryfrazy:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania