Pokaż listęUkryj listę

Zakazana miłość i skarb Rozdział 10 To koniec? część 3

Po twarzy Rozalii można było dostrzec, że przegrała, rozejrzała się dookoła, spojrzała na załogę i Eryka.

- Zgoda, niech ci będzie, pójdę z tobą ale ty obiecaj, że ich nie tkniesz!

- Obiecuję.

- Nie! Rozalio, nie idź z nimi!!! – wrzasnął Eryk.

- Dziękuję wam za wszystko – odparła Rozalia.

- A ty Eryku pamiętaj! – Wtrącił się kapitan – Teraz daruję ci życie. Lecz jeśli spotkam cię w królestwie nie będzie dla ciebie litości.

Rozalia weszła na królewski okręt, kapitan wydał rozkaz uniesienia kotwicy, oraz zmiany kierunku. Cała załoga z niedowierzaniem patrzyła jak Rozalia odpływa. Meleficus podeszła do Eryka i rzekła zupełnie spokojnie.

- Musimy płynąć dalej.

- Wiem! – odparł wściekły.

Wiedźma odeszła, a mijając Pulchritudę szepnęła.

- Zabrali ci Rozalię, jaka szkoda.

Pulchrituda nie odpowiedziała, była wściekła lecz chcąc zatrzymać Rozalię musiała by użyć magii a wówczas wydałoby się, że jest wiedźmą. Stwierdziła, że będzie musiała zadowolić się tym co ma, mianowicie Seluz.

- Rozalii już nie ma, i całe szczęście – pomyślała zadowolona Seluz.

- Ona tylko chciała przeżyć jakąś przygodę, teraz płynie do domu z uczuciem niespełnienia. Wszystko skończone – pomyślał Eryk.

 

Ciąg dalszy nastąpi

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Tanaris 15.05.2017
    Czyżby początek tekstu się powtórzył? O ile się nie mylę był taki sam w poprzedniej części. :=) za krótkie...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania