Pokaż listęUkryj listę

Zakazana miłość i skarb Rozdział 6 Pokonać własny lęk część 6

- Wszystko w porządku? – spytał młodzieniec.

- Nie, nie jest w porządku!! Wyjdź stąd!!!

- Ale to moja kajuta.

- No tak, racja.

Eryk podszedł do Rozalii i usiadł obok niej.

- Czemu się martwisz?

- Teraz już wszyscy wiedzą kim jestem.

- I co z tego?

- Twoja siostra ma mnie za szpiega, Inni pewnie też tak zaczną myśleć.

- Nawet jeśli, to co. Nie wyglądasz na osobę która przejmuje się opinią innych.

- Jeśli wszyscy zaczną tak myśleć I mnie znienawidzą to życie tu będzie bardzo trudne.

- Nie będzie! Ja jestem przy tobie, zawsze i wszędzie.

Rozalia nieco się uspokoiła, nawet się lekko uśmiechnęła, nagle poczuła jak coś kapnęło jej na dłoń.

- Eryku ty krwawisz!

- To nic wielkiego, chodźmy do pozostałych, trzeba to wyjaśnić.

- Postradałeś zmysły?! Spójrz jak obficie krwawi rana! Zdejmuj koszulę!

Po chwili Rozalia opatrzyła rany Eryka a ramię owinęła bandażem.

- Dziękuję.

- Nie ma za co, powiec gdzie trzymasz koszule?

- W środkowej szufladzie.

- Co?! Tylko jedna?! Masz tylko dwie pary koszul?!

- Tak.

- Wyruszyłeś na taką podróż tylko z dwiema koszulami, to znaczy jedną bo ta już do niczego się nie nadaje.

- Po co mi więcej ubrań?

- Faceci, spodni pewnie też masz tylko dwie pary?

- Nie.

- Całe szczęście.

- Mam tylko jedną.

- Że co!!!!?

- Przepraszam! Jak tylko dobijemy do portu to coś kupię!

- Ja myślę! Zwłaszcza, że cię stać. Tak słynny poszukiwacz skarbów nie może chodzić w obdartych łachach.

- Ty pewnie masz całe mnóstwo ubrań, zwłaszcza sukien balowych prawda?

- I co z tego, skoro żadnej nie lubię.

- Dlaczego?

- Strój pokazuje jaki jesteś, oceniają cię po wyglądzie. Gdy mam na sobie piękną i drogą suknię, to wszyscy oceniają mnie pozytywnie czują moją wyższość, ale co mi z tego skoro źle się w nich czuję. W tych głupich kieckach nie można nawet zwyczajnie funkcjonować, zdecydowanie wolę to co mam na sobie.

Eryk założył na siebie koszulę i wstał, następnie mocno przytulił Rozalię.

- Stawiłaś czoła kapitanowi Curuento, stawisz też czoła własnej załodze.

 

Ciąg dalszy nastąpi

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Tanaris 12.04.2017
    "Twoja siostra ma mnie za szpiega, Inni pewnie też tak zaczną myśleć."/Jeśli wszyscy zaczną tak myśleć I mnie znienawidzą to życie tu będzie bardzo trudne. - z małe litery "inni" lub wcześniej kropka, oraz w drugim zdaniu małe "i".
    Chciałabym, aby Rozalia z Erykiem byli wiecznie razem. ;D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania