Pokaż listęUkryj listę

Opowiw *** Ƒoեo Ȥɑҍɑաɑ↔7↔Ʋթíҽϲzoղყ Ʋśʍíҽϲհ

Ciepłe łzy piekarza skapują na niedopieczoną bułkę. Siedzi w myślach, pośród świeżych bochenków chleba, by zgłębić sens istnienia. Nagle czuję delikatny podmuch, od którego kolorowe drobinki maku, zaczynają wirować, by ułożyć słowa. I nagle wie co ma zrobić.

 

Piecze najpiękniejszego i większego, najlepiej jak umie. Nawet śliczne wzorki rzeźbi na kształt kotków i piesków.

Wychodzi z piekarni. Chociaż na zewnątrz chłód doskwiera, to w sercu czuje dziwne, radosne ciepło, a jednocześnie przeczucie, iż wyrusza w ostatnią drogę.

 

Odszukanie adresu, nie sprawia mu żadnego problemu. Początkowo spoglądają na niego, jak na wariata, lecz po krótkim wzajemnym wytłumaczeniu, zapraszają do mieszkania.

Po chwili może choremu dziecku, wręczyć wymarzony prezent i nacieszyć wzrok rozanielonym spojrzeniem.

 

Jednak gdy wychodzi, to nagle umiera, lecz z uśmiechem na ustach.

 

*

Teraz ze świeżo wypieczonej chmurki, przyczepionej do nieba, widzi swój grób. Za każdym razem wzruszony bardziej, niczym ciasto na młodziach. Wie teraz o wiele więcej, dlatego jest pewien, że owemu dziecku, bardzo by podarunek smakował, a jednak ozdobiło ślicznie, by było mu raźniej. Czując nad sobą Obecność, spogląda z wypiekami na twarzy, na przyczepiony do krzyża obwarzanek, z śladem dziecięcych zębów.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Anonim ponad rok temu
    Tak, znaki mówią mu, co ma robić. Pomysł ogólnie dobry.
    Całośc troche za bardzo ckliwa. Ale jak dla dzieci jest ok. Ale płacz na sensem życia wydaje się groteskowa. Przykro mi.
    Pozdrość.
  • Dekaos Dondi ponad rok temu
    Antoniuszu↔A czemu przykro Ci? Chciałem, żeby taki był wydźwięk. Z tym płaczem też i tak, po dziecinnemu. To jest tekst przede wszystkim skojarzeniowy, lecz z pewnym przesłaniem.
    Pozdrawiam?:)
  • Poncki ponad rok temu
    Zgodnie z tą hisotrią sens życia piekarza to nie pieczenie prężności jak sądził do tej pory tylko sprawianie innym radości, czego wcześniej zdawał się nie dostrzegać. Kiedy już zauważył mógł odejść. ?
  • Dekaos Dondi ponad rok temu
    Poncki↔Dzięki:)↔Tak też by można pomyśleć. To taka skrótowa metafora, no i chciałem nawiązać do zdjęcia:)↔Pozdrawiam?:)
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Genjuszu mój Ty kochany!! Uśmiech chrupie na moich wargach, a drożdże w głowie fermentują fenomenalnie! Aleś bochen upiekł ?
    Pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi ponad rok temu
    Pobóg Welebor↔Dzięki:)↔Zatem rozumiem, iż ''pieczywo" smakowało?:)↔Pozdrawiam?:)
  • Pobóg Welebor ponad rok temu
    Dekaos Dondi mniam mniam ?
  • 00.00 ponad rok temu
    W takiej formie krzyża celtyckiego jeszcze nie widziałam.
    U Ciebie przeważnie słodko, musisz mieć słodkie życie. :) Dobry jest pozytyw, chociaż ja bym się "za słodziła". ?
  • Dekaos Dondi ponad rok temu
    Zerka→Dzięki:)↔Też takiego nie zerknąłem:)
    A co do słodkości życia, to hmm... jest jak jesti?:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania