Drabble↔ƘօʍթƖҽʍҽղϲíɑƙ
Od dłuższego czasu, odczuwam pilną potrzebę skomplementowania. Nieważne gdzie i kogo. Wędruję cierpliwie, aż w końcu trafiam w objęcia opuszczonej chałupy, poprzez drzwi i od razu ją zauważam. Powabna gładkość kłuje gałki oczne sensem pozytywnym. Skąd takie cudo przedziwne, okryta bielą, w takim nędznym otoczeniu? Jakby na mnie czekała.
Tyś piękna – wrzeszczę. – Nie ma piękniejszej od ciebie tu – dodaję subtelnym słowem naocznego obserwatora rzeczy niezwykłych, zasługujących na podziw. – Gdy dotykam twojego ciała, gładkiego niczym lotos, to aż ciarki rozkoszy czuję w okolicach. Poprzez twój umysł, dostrzegam tajemnicę świata...
–– Przestań mi wreszcie wciskać kit w ten sposób odzywa się rama okienna.
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Bonus:
nie udawaj przed światem
cudownego pisklęcia
wy
pa
da
jąc
z gniazda
Komentarze (31)
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
A i bonus też jest udany i zabawny.
? ? ? ? ?, pozdrawiam ?
Tam nie powinno być jeszcze jednego myślnika?
Sprawę kitu bym jakoś jeszcze rozegrał bo dwuznacznie brzmi na okoliczność okna :)
A poza tym cały DD po jakieś kuracji kilkudniowej.
lub:wypowiedzi ramy okiennej.
Po kuracji?:))↔Znaczy... że normalnie?
Ta dwuznaczność jest dla mnie zbyt dwuznaczna,
Nie gra zapisowo.
Nic piękniejszego, bielszego i gładszego ponad.
Ale o ostatnie zdanie prozy jednak bym powalczył.
Wiesz' że ci tego żyateś z cxajnie
No cały Ty i to z bonusem... no bez kitu???
Jak zwykle bardzo na tak... jestem ja.
No masz Ty chłopie pomysły❗
Mam taką/ już zrealizowaną/ 'przygodę' z zaniedbaną chałupą, ale teraz to ona jest jak cacuszko i nazwałam ją 'Dworek pod midrzewiem'.
NIEUSTAJĄCE
No tak, przejęzyczenie, czyli freudowska pomyłka - jako jeden z przecieków werbalnych...
Za siedmioma górami i sześcioma i pół rzekami, stała dziewczynka pod modrzewiem i pomyślała:
tu sklecę swój domek, z gałązek wyobraźni i śpiewu ptaszków. A to drzewo tak... mi...się podoba.
Nazwę ów domek↔"Dworek pod Midrzewiem"? A może jakieś...misie jakieś przyjdą cudaczne?
No chyba że w owym dworku, Freud zamieszkał w jednej z szufladek i zmyłkę w zmysłach uczynił.?
No ale macie panowie używanie z mojej nieuwagi/bezokularowej???
I zaraz z misiami wyjeżdżać... tak prosto w twarz???Toć jak tak można❗
To jest porządna odzinna gawra, a nie jakaś tam 'komuna'... i proszę dać już spokój temu misiu????
Nieustające
Tematy to:
1) Biuro rzeczy znalezionych
2) Ostatni toast
Można poruszać się w jednym temacie, lub w drugim, albo połączyć obydwa.
Niech wyobraźnia poruszy wasze listopadowe wieczory.
Termin do 30 listopada [północ] (pewnie przedłużymy)
Liczymy na Ciebie!
Więcej znajdziesz tutaj: https://www.opowi.pl/profil/literkowa-bitwa-na-rymy/
Literkowa
Ogólnie ciekawie dwuznacznie, jakby epigramat;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania