Drabble – Instytut Miłości
?
Czytasz informacje→Instytut Miłości.
Wchodzisz pełen dobrych myśli.
–– Przepraszam… czy tu miłują?
–– Ten co miłuje ma przerwę śniadaniową. Przyjdzie później.
Przychodzisz.
–– Wrócił?
–– Nie. Ma roztrój żołądka.
–– A jakiś inny?
–– Drugi co miłuje jest na urlopie. Będzie za czternaście dni.
Wracasz.
–– Przepraszam. Wrócił?
–– Nie. Mordę komuś obił. Z wzajemnością.
–– A pan?
–– Jestem woźnym. Proszę przyjść jutro.
Przychodzisz.
–– Witamy najmocniej! Dzięki panu odzyskaliśmy wiarę w człowieka.
–– To jakiś eksperyment?
–– Eksperyment? Ależ skąd. Nie zbeształ nas pan. Okazał daleko idącą wyrozumiałość. Chłopie! Zyskałeś miłość. Przecież dobro wraca.
–– No nie wiem… tak jak ja wracałem?
–– Właśnie! Lepiej by tego nie ujął. A teraz wypiszemy fakturkę.
?
Komentarze (1)
I prawdą jest, że dobrego człowieka - upraszczając - najprościej poznać można po tym, że nie reaguje "agresją". Owszem, zdarzają się wyjątki, ale jak to z wyjątkami - potwierdzają regułę.
Pozdro!
Ode mnie bez oceny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania