Drabble → Szansa
<*>
Człowiek stoi na polu. Słyszy za sobą słowa: ''Uratuj mnie''. Idzie w tamtym kierunku. Powtórnie słyszy głos z tyłu: ''Możesz tego dokonać, pod warunkiem, że mnie nie zobaczysz''. Zakrywa oczy dłonią i rozpoczyna wędrówkę. Potyka się o kamień, upada, wypowiadając sentencje: ''Cholera by to wzięła''. Znowu słyszy słowa: ''Pomyśl''. Maszeruje wnerwiony bokiem. Słyszy wokalne westchnienie: ''Przegapiłeś szansę… dupku. Możesz zerknąć''. Wykonuje polecenie. Widzi siebie w trumnie. Wie na pewno, że jest tam, a nie: tu. Cuchnący trup trzyma śmierdzącą kartkę. Czyta napis: ''Dlaczego nie uwierzyłeś, że można iść do przodu, tyłem. Miałeś akurat tyle czasu, by bezpiecznie pokonać przeszkody''
Komentarze (10)
Z innej strony, z ratowaniem też można ciekawie. Jeżeli chcemy komuś pomóc, to nie możemy przymykać oczu na jego wady i potknięcia. Ale trzeba mieć na uwadze, że czasem trzeba się cofnąć, żeby móc zrozumieć co robimy źle. Możemy pomóc wstać, dopiero jak ktoś się potknie, a asekuracja potrafi ograniczać.
Fajne drabble. Wielowymiarowe, do rozruszania szarych komórek. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania