Drabble→Moja Ukochana
Stanowczo za długo zwlekałem z decyzją.
Muszę w końcu powiedzieć, że ją kocham. Kupiłem nawet prezenty.
Śliczną żółtą sukienkę, z fikuśnymi falbankami.
Dodatek stanowi gustowny kapelusik, koloru świeżej wiosennej trawy,
oraz delikatny naszyjnik z bursztynu.
No i oczywiście pierścionek zaręczynowy,
z oczkiem w kształcie czterolistnej koniczynki.
Widzę wyraźnie okazały uśmiech. Wszystko pasuje jak ulał, do szczupłej sylwetki.
Pięknie przyozdabia. Nie protestuje, gdy wkładam pierścionek na szczupły paluszek.
Delikatny zgrzyt, zakłóca nastrój. Pod sukienką ma błękitny biustonosz.
Najmniejszy rozmiar. Nie było bardziej płaskich.
Czas na finał. Tak długo czekałem. Zapalam świeczki w pustych oczodołach.
Przecież musi widzieć, jak wyznaję jej miłość.
Komentarze (10)
Chłopiec zapytał kiedyś dziewczynę:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona zaś odpowiedziała: Nie
Od tej pory chłopiec żył długo i szczęśliwie.
Pozdrawiam ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania