Poprzednie częściDrabble - Ciotka
Pokaż listęUkryj listę

Drabble–LBɴD↔19↔Mᴇʀɪᴛᴜᴍ

  „Jak taka jak ja, może być w takim ładnym świecie, jak ten.” Od dłuższego czasu zadaje sobie to pytanie. Stoi na środku okrągłej łąki, o czystej zielonej barwie. Pamięta, że wszędzie wokół, ściekała po nieboskłonie paskudna breja. Ziemia to chłonęła, nie pozwalając, żeby ohydztwo dotarło do niej, brudząc sukienkę.

Po chwili zaczynają wyrastać na obrzeżach horyzontu. Wypełniać sobą okrąg. Niebawem dotyka ją kwiat. Mówi do niej:

–– Nie jesteś tutaj na stałe… lecz sądzę, że powrócisz.

–– Jestem nieznośna.

–– Tak.

–– Dlaczego?

–– Nieznośna?

–– Nie. Dlaczego tu powrócę?

–– Potrafisz przytulić różę.

–– Różę?

–– Nie tylko jedwabne płatki. Całość. Ofiarowując miłość. Aż do krwi na dłoniach.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (24)

  • Agnes07 29.11.2020
    Prawie jak mały książę:) bardzo ładny opis choć nie wiem jakby wyrwane z większego fragmentu. Ale czyta się:)
  • Dekaos Dondi 29.11.2020
    Agnes07↔Dzięki:)↔To jest skrót metaforyczny. Ważne też to, czego nie ma w tekście:)↔Pozdrawiam:)
  • Anonim 29.11.2020
    Końcówka mogłaby być, gdyby nie to, że kompletnie nie widzę nawiązania do wcześniejszej treści. A byłoby bardzo dobrze.

    wszędzie wokół - "wokół" zawiera w sobie "wszędzie"

    Ziemia to chłonęła, nie pozwalając, żeby ohydztwo dotarło do niej, brudząc sukienkę. -- brak zmiany podmiotu, bo tak brzmi, jakby brudziło sukienkę należącą do ziemi.

    Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 29.11.2020
    Antoniuszu↔Dzięki, chociaż za tyle. To zawsze coś:)↔Pozdrawiam:)
  • laura123 29.11.2020
    Ziemia chłonęła ohydztwa, ale co zaczynało wyrastać na obrzeżach horyzontu?
  • Szpilka 30.11.2020
    Mnie się najbardziej podoba puenta z przytulaniem róży, czyli miłość też boli ?
  • kigja 30.11.2020
    Baśniowy tekst, mimo wyrastających ohydztw, jest świetny.
    Ciekawią mnie inspiracje, bo to, że Mały Książe, to już chyba wiadomo, ale co było oprócz?

    Ja jeszcze walczę, ale Tobie, Dekoś sie udało napisać niezły i przejrzysty utwór.
    Gratuluję.

    Pozdrawiam!
  • Dekaos Dondi 30.11.2020
    Kigja↔Dzięki:)↔W tekście – w sensie symbolicznym – najpierw jest skutek, a później przyczyna:)
    Całość jest metaforyczna i ma wydźwięk, raczej optymistyczny, dzięki↔meritum.
    W przeciwnym wypadku, nie usłyszała by obietnicy powrotu.
    Ale wolałbym nie tłumaczyć wszystkiego:)↔Pozdrawiam:)
  • kigja 01.12.2020
    Dekaos Dondi

    Wszystko jest zrozumiałe.
    Pozdrawiam
  • Piotrek P. 1988 30.11.2020
    Interpretuję ten tekst w taki sposób: na krótki czas, złośnica trafiła do świata lepszego niż taki, na pobyt w którym ona zasługuje. Ale widać, ze miejsce, w którym ona się znalazła, nadal podlega niektórym z praw przyrody ze świata, z którego ta postać pochodzi. Róże nadal mają tam kolce, które kłują, kiedy zostaną dotknięte. Złośnica jest zaskoczona światem, w którym się znalazła. Dla niej, dobro to rzecz bardzo dziwna, być może zniechęcająca, jeśli nie wręcz odrażająca.
  • Piotrek P. 1988 30.11.2020
    5, pozdrawiam :-)
  • Dekaos Dondi 30.11.2020
    Piotrek P. 1988 ↔Dzięki:)↔Cieszy mnie każda interpretacja. W sumie, też tak by mogło być.
    Ale mój zamiar, był raczej inny:)↔To co widziała, ją jednak nie dopadło, mimo że... :)↔Pozdrawiam:)
  • LBnDrabble 30.11.2020
    Witamy w Bitwie i prosimy o kategorię i olinkowanie.
    Literkowa życzy dobrej zabawy
  • Bożena Joanna 01.12.2020
    Fajny tekst zbudowany na zasadzie kontrastu, róża i breja, miłość i ból, poetycki jak wiele Twoich utworów.
    Pozdrowienia!
  • Dekaos Dondi 01.12.2020
    Bożeno Joanno↔Dzięki:)↔Masz racje. O kontrast też chodziło w pewnym sensie:)↔Pozdrawiam:)
  • Tjeri 02.12.2020
    Czyta się świetnie, a końcówka jest piękna. Niestety, poza finałem, który rozumiem po swojemu, poległam interpretacyjnie na utworze. Jakby mnie olśniło, to wrócę.
  • Dekaos Dondi 02.12.2020
    Tjeri↔Dzięki:)↔Trochę wytłumaczyłem w powyższych odpowiedziach, ale więcej bym nie chciał.
    Ważne też to, co nie można przeczytać:)
    Poza tym, to moja wersja:)↔Pozdrawiam:)
  • LBnDrabble 03.12.2020
    ZAPRASZAMY!
    Rozpoczynamy po raz 19 głosowanie: https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-drabble-glosowanie-w1241/
    Czytamy wszystkie drabbelki, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
    Głosujemy do 07 grudnia /poniedziałek/ godz. 23.59
    Literkowa pozdrawia
  • kigja 03.12.2020
    Tu też już byłam :)))
  • Dekaos Dondi 03.12.2020
    Potwierdzam powyższy fakt, jakom żyw :))
  • Shogun 07.12.2020
    Zdecydowanie Dekaosowy tekst :) Zacna puenta, choć treść również.
    Bo tak, miłość to nie tylko przyjemności i dobre chwile, ale również te gorsze, chwile słabości. Może koić, jak i ranić, jak ta róża, do "krwi na dłoniach".
    Taki to jest, ten dualizm miłości...

    Pozdrawiam :)
  • Dekaos Dondi 07.12.2020
    Shogunie↔Dzięki:)↔O to co rzekłeś, też niewątpliwie, chodziło mi:)↔ Ano taki jest:)↔Pozdrawiam:)
  • Pasja 07.12.2020
    Jak zwykle Dekaosowo i tajemniczo. Róża z kolcami i miłość dobre połączenie. Pozdrawiam
  • Dekaos Dondi 07.12.2020
    Pasjoi→Dzięki:)↔Czy aż tak tajemniczo... hmm?↔Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania