Drabble••••LBnD↔17↔Odmieniec
ዐዕጠጎቿክጎቿር
To straszne. Nasza społeczność nie posiada w magazynie żadnego odmieńca. A cień konkursu na oryginalnego najbardziej, napoczyna obrzeża krainy. Przyjadą jurorzy w asyście mediów. Nam jeszcze żadna osobistość pucharu nie wręczyła. Czas to wreszcie zmienić. Podnieść morale i poczucie przydatnej godności. Przestać szybować poza złudną krawędź, tak długo pogardzanej mody.
Po miesięcznym, intensywnym szkoleniu najbardziej posuniętego w rozumie, czekamy z matką głupich na zasłużoną wygraną.
Zgromadzeni widzą człowieka siedzącego na krześle. Kiedy konsternacja i oczekiwanie, szczytuje należytą kulminacją, słyszą wytęsknione słowa: oto nasz odmieniec. A po chwili recytację:
–– Ja byłem jakim jestem, ty jesteś jakim będziesz, on jest jaki jest.
ዕቿጕልዐነ ዕዐክዕጎ
Komentarze (19)
Ostatnie słowa też są raczej wyreżyserowane, na prośbę jurorów zapewne, bo to takie mądre, głębokie, skłaniające do przemyśleń (których to przemyśleń nikt notabene nie realizuje, bo nie ma czasu ani ochoty, a nawet jak ma to po pierwszych 2 sekundach namysłu dochodzi do wniosku, że to jednak głupie a nie głębokie i odpuszcza). Ale ważne, dla jurorów, że zostawiło się dobre wrażenie na widzu.
I tylko o to chodzi.
A uczestnik? Jaki uczestnik? Był tam jakiś uczestnik?
Aczkolwiek nie o to mi chodziło. Raczej o sprawę bardziej prozaiczną.
Pozdrawiam:)
A jeśli to nie stylizacja, to pozostaje paskudnie brzmiący błąd. Na razie tyle łode mnie, bom ostatnio komentatorsko niewydolna. No i to "nie otrzymali" skutecznie resztę tekstu mi przysłania...
Stąd odruch skrócenia. Poprawiłem rzecz jasna, skoro błąd. Bez →liśmy→oczywiście.
Gdybyś jeszcze kiedyś, to jeno krzycz!↔Pozdrawiam:))→Kończę, bo śpię:)
Literkowa pozdrawia
Pozdrawiam
No... w pewnym sensie, był oryginalny... odmieńcem i nie odmieńcem→jednocześnie:)↔Pozdrawiam:)
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam.
Każdy w sumie jest ''odmieńcem''→gdyby zmieniać ''tła''↔Pozdrawiam:)
Głosujemy do 09 listopada/poniedzialek/ godz. 23.59
Literkowa
---czyli żadnego idioty, nad którym można się pastwić
***
Długo podchodziłam do tego tekstu, bo nie bardzo go chyba rozumiałam do końca.
Ale...
Przeczytałam na innym portalu wiersz, w którym był cytat z Idioty Dostojewskiego i Twoje drabble, Dekoś, w końcu zaczęło nabierać barw.
Kto kojarzy księcia Myszkina, poczciwego, naiwnego, prostolinijny i dziecięco szczerego młodzieńca?
Każdy, o charakterze dziecka, uważany jest za idiotę, odmieńca, którego należy wykorzystać, albo nauczyć cwaniactwa.
"Lepiej mieć miekką dupkę, niż miękkie serce" - tak odczytuję tę przyOpowieść, w którym zarysowana jest postać Myszkina, który dla wielu jest idiotą.
Pozdrawiam
Był ''odmieńcem'' bo odmieniał, a jednocześnie, nie był... i tak jak zauważyłaś... no tego tam:)↔Pozdrawiam:)
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania