Drabble **** LBnD↔39↔Przytul mnie swoimi łzami
W jednym z moich światów jest wieczna wiosna. Trzymam je zamknięte w ochronce umysłu. Kiedyś uchyliłam najmniejsze drzwi. Na próbę. Jak zareagują obserwatorzy. Porwał mnie przedziwny, niesamowity taniec. Wirowałam naga na łące, kwiaty przyobleczone śpiewem skowronka, szybowały nade mną, a pasikoniki wielkie jak kangurki, przeskakiwały szaloną radość.
I nagle usłyszałam pogardliwe słowa: to jakaś ześwirowana wariatka.
Nie ośmieliłam się wypuścić pozostałych. A może wtedy właśnie powinnam. Na przekór wszystkiemu i wszystkim. Powiedziałeś teraz, że chcesz dzielić ze mną troski, więc mam cię przytulić swoimi łzami.
Tylko zanim zacznie padać deszcz, gdyż później nie odróżnisz jednych od drugich na mojej twarzy.
Komentarze (20)
i nawzajem i razem "tańczyli na łące"...?↔Pozdrawiam:)
Czytam, słucham ptasich treli i kręcę piruety na łące, ale nie na golasa :)
Bardzo optymistyczna, beztroska i filuterna opowieść.
Napierw szaleństwo na łące u Dekaosa Dondi, a później ławeczka u Narratora i można żyć.
Pozdrawiam.
Lierkowa
Podobne do treści nieco dziwnego, tajemniczego, oryginalnego snu.
? ? ? ? ?, pozdrawiam ?
Rozpoczynamy głosowanie. Sześć drabble i tylko 600 słówek do zaczytania.
Czytamy, komentujemy i głosujemy według zasady: 3 - 2 - 1 - plus uzasadniamy dlaczego?
Głosujemy do 01 marca /wtorek/ godz. 23.59
Dziękujemy wszystkim za udział i liczymy na Autorów i na obowiązkowe czytanie i pozostawienie komentarzy.
Literkowa
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania