Wiieeersz <*> Տեruktury
w krainie struktur niewyjaśnionych
miód zlepia brzęczenie pasikoników
w żółte czarne paski
żałobnych uciech
z okrągłej łąki
drzewa podłużnymi sękami
wykrawają kwadraturę koła
uplecioną z trysekcji
kwitnącego rzepaku
pomiędzy kwitnieniem
wołających ryb
w rzece przesypującej nurt
lśnieniem płynnej ciszy
w punkcie początku teraz
gdzie rodzi się czas
który załapie i już nie puści
do czasu
gdy sam umrze
w prześwitującej kołysce
dziecko narodzi się powtórnie
w drugim płaczu świadomości
poza każdy możliwy horyzont
powędruje
na odgłosach pękania lodu
wtedy zgasną lśnienia
na turkusowym świecie
jednak szczęście mu dopisze
dalsze ślady
zdeptanego ciasteczka
spadło ze stołu
przecież tort jest cały
oczekuje noża
co ostrzy apetyt
na roztrójkątnienie
Komentarze (14)
5, pozdrawiam :-)
Serdeczności :)............5!
Całość pięknie!
... ja tak za panemsową, co z resztą baaardzo/mimo mojej niezborności komentatorskiej/ mi odpowiada.
Nieustające
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania