Wiieeersz <*> Cʏᴄᴋᴏᴄʜᴀᴏs
pewna niewiasta biust wielki miała
że aż z kredensów srebra strącała
mąż za nią chodził bo zbierał sztućce
ona go za to mąciła biustem
najpierw tym lewym a zaś tym prawym
i jeszcze sutkiem tak dla zabawy
tłukła kryształy zastawy wszystkie
choć niebywałe to jednym cyckiem
a później polski zburzyła ład
gdyż swoich przodków wyrwała z ram
kukułka w czasie dostała w dziób
przestała kukać jako że trup
kiedyś chaosia wyszła na balkon
by się wychylić nieco zanadto
oj przeważyły bo były ciężkie
spadło cycate stworzenie biedne
jednak sprężyste ożyło znowu
i przewróciło cyckiem autobus
wnet przyjechały służby przeróżne
nie wszystkie portki były wnet luźne
bo zamiast patrzeć na katastrofę
zerkali do cna namiętnym wzrokiem
aż lichy dziadek pogubił szczękę
kiedy zobaczył on takie wielkie
zazdrosna babcia walnęła w krocze
też się pożegnał ze sztucznym okiem
lecz grono kobiet wyło ze złości
bo w autobusie tkwili przystojni
więc wyciągnęły raptownie wszystkie
i każda jej mordę obiła cyckiem
*
ale kobieta była wciąż żwawa
poszła na portal też narozrabiać
gdzie całkiem fajnie przyznacie sami
wiele tam człeków jest porąbanych
Komentarze (22)
"walnęła w kroczę" - krocze
A tak w ogóle, to w pierwszej chwili przeczytałam "Cyckohontas" co już wprawiło mnie w radosny nastrój :)).
Zamiast mąciła dałbym nęciła. :)))
A jednak pomyślę:)↔Pozdrawiam:)
Pozdrawiam.
Następstwo :)
Nie ma za co!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania