Wiieeersz <*> ƝɑʍɑƖoաɑć...
To drabble w formie wiersza
----------------------------------
pochylony
nad niewielkim
prostokątnym płótnem
malujesz obrazek
wysuszone pola
prażącą tarczę słońca
zeschnięte liście
pożółkłą suchą trawę
chatki o gorących ścianach
wirujące kłębki suchego piasku
ludzi stojących na spękanej ziemi
patrzących w niebo
tworzysz nadal
z wielkim zapałem
bo i dzieło na swój sposób
coraz ładniejsze
doskonalsze
ach ach
te wszystkie światłocienie
mruczysz pod umazanym farbą
nosem
jeszcze trochę tu
trochę tam
po prostu cudowne
wprost niesamowite
faktycznie masz nieprzeciętny talent
pragniesz się nim delektować
oby jak najdłużej
aż w końcu zupełnie nagle...
… bezwiednie ronisz łzy
zraszają spragnioną ziemię
~
co przeoczyłeś
o czym zapomniałeś
teraz wiesz
namalować deszcz
Komentarze (8)
? ? ? ? ?, pozdrawiam ??
-pracowałem codziennie, bardzo ciężko, jestem Bogiem, wszystko co ze mnie jest boskim absolutem, więc dlaczego widzę niedoskonałość?
Wielopłaszczyznowy wiersz skutkuje dywagacjami komentatora. Jam na tak :)))
Serdecznie pozdrawiam!
I w ten sposób mi sie podoba.
Jednak "kłębki piachu" to dla mnie duży błąd językowy.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania