Poprzednie częściWiieeersz <*> Uśmiech pomimo...
Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> Pʀᴢᴇɪɴᴀᴄᴢᴇɴɪᴇ

marzenia skryte pośród skał

wariat szybuje nad nimi zakłóca bliskość ścian

uwalnia woń z kwiatów co kolor zgubiły

zdrada bólem nie waży

ogród niebem w snach

   

*

wszystko co ziemi obrazem nieustannie ogrzewa słońce

krwawe łzy tną zwątpienie

strzępki sumień białe ślady

   

nie parzy płomień w lustrze ciało ranią kawałki srebrzyste

zwęglony zeszyt z nutami

i czasie strumieniu

   

w szklanych ścianach duszy sprzecznych doznań

widzę światło złudnych cząstek

w zaułku myśli tonie

kryształ umysłu rozbity w pył

   

nucę muzykę

stęsknionych pustych trumien

 

*

wznosi się coraz niżej mrokiem oświetla drogę

ciałem swym rani kolce

drzwi do siebie

progiem

  

żagiel wyzwala tajfun ciało myśli przygniata

instrument gra muzyką

pieniądz resztę

wypłaca

  

wszystko pod księżycem odwrotną świeci stroną

kopiec z piasku topnieje

lodowce zasypać

mogą

  

zawiść usnęła w przyjaźni miłość daleko za nami

mózg defektem umysłu

odbiciem w obrazie

rani

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • rozwiazanie 19.02.2022
    Sprzężenie zjawisk w sprzeczności ma swoją rację bytu. Ciekawy wiersz. Pozdawiam:))
  • Dekaos Dondi 19.02.2022
    Rozwiazanie↔Dzięki:)↔No fakt. Jest tu trochę sprzeczności:)↔Pozdrawiam:)
  • Mgła 19.02.2022
    Bardzo lubię Twoje wiersze
  • Dekaos Dondi 19.02.2022
    Mgła↔Dzięki:)↔Miło mi zatem. Twoje które przeczytałem, też:)→Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania