Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> Ręƙɑ ա ղoϲղíƙմ

         <1>

 

skrawki na dnie

nad nimi

niezmącona ciecz

 

czyste

piękne

cudne

 

wzór dla ścieżki powabnej

przezroczystość

kusi

o bursztynu barwie

spijaj mnie mój skarbie

 

*

spójrz skąd eliksir spływa

 

a zanim połkniesz

sprawdź

z czego zrobiony wywar

 

gdyż możesz się porzygać

 

a jeśli nawet połkniesz

bo dobre

świeżo obmyte

 

to i tak

gówno z tego

wyjdzie odbytem

 

takie to nasze życie

kochane

prędzej czy później

w dupę dostaniesz

    

          

          <2>

  

szukać nie szukać

błądzić odnaleźć

tego co umysł

nie zgłębi wcale

 

no cóż człowieku

jak już tam chcesz

lecz wiedz że życie

przeminie też

 

owakie kwestie

nie są wszak wszystkim

więc się za bardzo

czymś nie zachłyśnij

 

szczególnie pysznym

bliźnich sądzeniem

tą samą miarką

co zmierzy ciebie

 

gdy nienawiścią

niszczysz nienawiść

to więcej zburzysz

niźli naprawisz

 

wystaw facjatę

w lusterko ładnie

może się dowiesz

niejedną prawdę

 

twój światopogląd

to twoja rzecz

ważne by inne

szanować też

 

i warto pogardę

podeptać zabić

ona twą duszę

bardzo plugawi

 

a w swoje wady

zapuść żurawia

żebyś wszak wiedział

co masz naprawiać

 

nie patrz na czubek

góry lodowej

nurkuj głęboko

więcej się dowiesz

 

i tak przesadnie

nie rzucaj kamieniem

wróci uszkodzi

dupę i ciemię

 

także koszulę

w kącie pozostaw

albo chociażby

od ciała oddal

 

każdy człek inny

ma swoje racje

całkiem lub trochę

jest wariatem

 

dopiec bliźniemu

trzeba się spieszyć

jakoś tak bardziej

człowieka cieszy

 

autosatyry

rzecz jasna mniej

ludzka natura

wiadoma to rzecz

 

a przecież fajnie

po prostu wiedzieć

chcę świat naprawiać

zacznę od siebie

 

a gdy cię nie stać

już na nic więcej

daj chociaż bliźnim

miłości

 

troszeczkę

 

bo jeśli teraz

ze świata zejdziesz

gówno zostawisz

gówno weźmiesz...

 

... wtedy być może↔?

nie lepiej

lecz gorzej

zaczniesz żyć wiecznie

 

lub mówiąc figlarnie

tak fiku miku

zmartwychwstaniesz

z ręką w nocniku

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • rozwiazanie dwa lata temu
    Super wiersz pozwala spojrzeć na siebie krytycznie z dozą humoru. Bez obrażania z sympatią mówi wprost. Big fat 5. Pozdrawiam:))
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Rozwiazanie↔Dzięki:))↔Akurat wróciłem. Dopisałem 2 zwrotki:)↔Pozdrawiam:)?
  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Makabryczny dowcip. Pozdrawiam 5
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Marek Adam Grabowski↔Dzięki:)↔Hmm... ja tu nie znajduję makabry.
    To jeno moje subiektywne odczucia☺️
  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Dekaos Dondi może lepiej byłoby napisać "sarkastyczna zabawa wstrętem"?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Marek Adam Grabowski↔Jeżeli już, to wstrętem do owych zachowań i odczuć.
    (także dla moich, gdy się przydarzą)
    Nigdy do człowieka jako takiego:)
  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Dekaos Dondi Dokładnie.
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Ten wiersz jest po prostu świetny!
    ? ? ⛅️ ? ☀️, pozdrawiam ☺️
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Piotrek P.1988↔Dzięki:)↔ ☺️↔Pozdrawiam:)☀️,

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania