Poprzednie częściWiieeersz <*> Uśmiech pomimo...
Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> Zᴇᴡ Patriotyczny

͟T͟e͟k͟s͟t͟ ͟s͟a͟t͟y͟r͟y͟c͟z͟n͟y

 

 

gdy wroga zgromił facjatą chytrą

to aż się natręt

zakrztusił chyżo

ponadto dźwięcznie dygotał krzywo

usłyszał mowę

patriotyczną

 

mojej ojczyzny pragniesz haniebnie

lecz nasz potężny

wasze malusie

teraz odmieńcu ja ciebie zmuszę

szturmówki prawdy

ty mi nie weźmiesz

 

dusza ma złota ojczyznę kocham

będę łomotać

zlewiałe syny

rymem też wartkim słusznie jedynym

no i co powiesz

jeszcze zaszlochasz

 

wróg nie przestawał oddechu brakło

niczym rażony

pocieszną chwilą

a gdy pomyślał czy było warto

 

to padł na ziemię w spazmach upojnych

by wciąż rechotać

wesołą miną

nie mógł ze śmiechu więc bez chorągwi

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • słone paluszki 05.06.2022
    Nie wiem, czy słusznie, ale mam jedno skojarzenie?
    Pozdrawiam Dekaosie!
  • Dekaos Dondi 05.06.2022
    Słonkowe paluszki↔Dzięki:)↔Ja też mam skojarzenie?:))
  • Pobóg Welebor 06.06.2022
    Będę łomotał zlewiałe syny – pycha!!
    Pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi 06.06.2022
    Pobóg Welebor↔Dzięki za "pycha"↔Pozdrawiam?:))
  • Tjeri 06.06.2022
    O, wiersz o prawym bogobojnym patriocie? Dobre!
    Łomotanie zlewiałych synów baardzo Ci się udało :)).
  • Dekaos Dondi 06.06.2022
    Tjeri↔Dzięki:)↔Gdy zacząłem pisać, to nie wiedziałem o↔zlewiałych.
    Często wymyślam↔w trakcie ↔Pozdrawiam?:))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania