Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> Na końcu Ogrodu

jestem z tobą w ogrodzie

w powiewie wiatru

śladach na trawie

 

pamiętasz

piłam ziołową herbatę

ty niezgrabnie plotłeś wianek

mówiąc

 

pachniesz sokiem wiśniowym

 

miałeś czubek nosa pobrudzony miodem

wokół zakwitał czas w białych kwiatach jabłoni

jeszcze tyle miał wydać owców

trawa była śliska od rosy

 

ozdobiłeś kamień czerwonymi nitkami

za wcześnie zerwane

spływały ku ziemi

 

tak wiem

spojrzałeś wtedy w niebo

 

kołyszę cię teraz w ciszy między światami

tobie pewnie niewygodnie

 

przepraszam kochanie

nie mnie przeciąć

chwile

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • nawet spoko
  • Dekaos Dondi rok temu
    Fanatyk Philipa K. Dicka123↔Dzięki za "nawet"↔Pozdrawiam?:)
  • Engel rok temu
    coś tam w nim jest, to "nawet" to jest słowo klucz;)
  • Dekaos Dondi rok temu
    Engel↔Dzięki:)↔Może nawet jest:)↔Pozdrawiam?:)
  • Engel rok temu
    Dekaos Dondi :)
  • Dekaos Dondi?
    'Trochę wietrznie dzisiaj u nas (...)
    Oczywiście cały obraz w pięknych kolorach, ale ta scena ma szczególną barwę' .

    "kołyszę cię teraz w ciszy między światami
    tobie pewnie niewygodnie"

    Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi rok temu
    W kolorach tęczy:)↔Dzięki:)↔Też za wyłuskanie tego właśnie fragmentu:)↔Pozdrawiam?:)
  • Narrator rok temu
    Zazwyczaj nie oceniam poezji, ale ten wiersz mnie poruszył — nic tutaj nie jest sielankowo miłe, ani przygnębiająco smutne: doskonały balans światła i ciemności, szkoda tylko, że nie mogę dać sześciu gwiazdek.?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Narratorze↔Dzięki:)↔Hmm... nie pomyślałem w ten sposób, że tak można odebrać:)↔Pozdrawiam?:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania