Poprzednie częściWiieeersz <*> Uśmiech pomimo...
Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> Rzucam słowa na wiatr...

...może osiądą na skrzydłach lecących ptaków

tylko gdzie?

 

nie wiem

 

chcę wierzyć że i mnie

kiedyś wyrosną skrzydła

acz wątpię

żebym pofrunął

 

jeśli ptaki z drugiego wersu powrócą

te same lecz inne

to istnieje chociaż

znikoma szansa

 

że zrozumiem

istotę szybowania

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Rok dwa lata temu
    My jesteśmy paraludki, hopsasa, hopsasa
    Więc nasz rozum trochę krótki, hopsasa, hopsasa xd
  • gorzki_cukier_ dwa lata temu
    Czasami chyba lepiej nie rozumieć, łatwiej się żyje.
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Gorzki_Cukier↔Dzięki:)↔Czasami już sam nie wiem, co wiem:)↔Pozdrawia?:)
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Ten wiersz jest dopiero tajemniczy i zastanawiający ?. Ale i tak przyjemnie się go czyta ?.

    5, pozdrawiam ? ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Piotrek P.1988↔Dzięki:)↔Sam do końca nie rozumiem, co na myśli miałem, pisząc ów tekst.
    Pozdrawiam?:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania