Wiieeersz <*> Wokół pieczenia Chleba
Tekst powtórkowy
babcia wytrwale ciasto ugniata
dzieciaki patrzą z kąta gdzieś w tyle
formuje śpiewnie zarysy chleba
w gorącą paszczę włoży za chwilę
w ciepłym już świecie rumiana skórka
ciasto raduje się swym wzrastaniem
kromki chrupiące wciąż połączone
w kształty bochenka jeszcze schowane
między szparami zapach wypłoszył
odwiedzi wszelkie nosy stęsknione
mleko leniwie kapie w kubeczek
jak białej rosy krople łąkowe
śmietana tańczy na wszystkie strony
rodzi się masło pachnące gładkie
na ciepłej skibce rozmazywane
za srebrnym nożem wędruje zgrabnie
piec tak spocony jak dziadek stary
co mu włożono coś do ogrzania
za chwilę babcia z niego wyciągnie
famuła przyjdzie zgłodniała zaraz
kochana wnuczka pajdę już wcina
buzie ozdabia pysznym masełkiem
popija mleczkiem siorbie uroczo
zajada smacznie a nawet chętnie
słychać chrupanie oraz mlaskanie
biesiada w pełni jest rozpoczęta
tylko wujkowi co był zachłanny
z chęci na kromkę wypadła szczęka
Komentarze (13)
z chęci na kromkę wypadła szczęka'
Hehehehehe, ostatnia strofka najlepsza, bo z jajem ? Ja też, ja też wypiekam sama chleb, ten zapach i ten smak, niech się kupny schowa.
Pozdrawiam ?:)
A wiesz, że pewien prowadzący w radiu robił sobie jaja, że jest w stanie przesłać zapach przez telefon i słuchacze dali się nabrać? Do jednej kobitki powiedział, że przesyła jej zapach kwiatowy, a ona poczuła, hahahaha, jak to ludziom można wszystko wmówić ?
jak białej rosy krople łąkowe = mnie to urzekło
Czemu nie robią takich perfum dla kobiet.
Albo o zapachu boczku wędzonego i ogórka kiszonego.
Tylko jakieś szanelle...
A skoro zniewalający... to już może lepsza zwykła bułka?↔Pozdrawiam ?:)
5, pozdrawiam ????
Ja też zgłodniałem, gdy pisałem:)↔Pozdrawiam?:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania