Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> Ɱմzყƙɑ Տƙɾzყժҽł

wiolinowym kluczem

otwierasz drzwi symfonii

 

dźwięki szybują na skrzydłach

uplecione z piaskowego zamku

 

nutowe ziarenka drgają rytmem

bezpowrotnych szybowań

 

samotny krzyżyk oparty o ścianę

odpada brudny tynk

na lustrzaną partyturę

 

gdzie wiele nut na pięciolinii

w różnych tonacjach brzmień

przed ostatnim akordem

 

słyszysz szeptanie muzyki

oklaski bez owacji

 

rozjaśniony krzyk

milknie przezroczystą

ciszą

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Podczas lektury doznałem bardzo przyjemnego złudzenia. Jakbym słyszał dźwięk fortepianu. Pięknie napisane?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Jorxam Tomczyk↔Dzięki:)↔Zaiste miło mi, całą partyturą:))↔Pozdrawiam?:)
  • Rok rok temu
    Ładnie, klimatycznie, delikatnie.
  • Dekaos Dondi rok temu
    Rok↔Dzięki:)↔Pozdrawiam?:)
  • Narrator rok temu
    Lubię muzyczne wiersze.?

    Ponoć pisarzy można podzielić na tych co oprócz pisania komponują? i na tych co malują.?️

    Czy klucz wiolinowy otwiera symfonię? Trudno powiedzieć. Owszem, klucz wiolinowy jest pierwszym znakiem w partyturze, ale tylko po to, żeby pokazać położenie nuty g na pięciolinii.

    Dla mnie początkiem symfonii są dźwięki grane na różnych instrumentach, a właściwie ten krótki moment ciszy zanim usłyszymy muzykę. Na przykład II Symfonię Sibeliusa (moją ulubioną) rozpoczyna jednocześnie cała sekcja smyczkowa: pierwsze i drugie skrzypce używają klucza wiolinowego, altówka klucza barytonowego, wiolonczela i kontrabas klucza basowego. Mamy więc nie jeden, ale trzy klucze. Jest to piękny akcent: melodia szybuje w powietrzu niczym stado gęsi, a później podchwytują ją inne instrumenty. Tutaj możesz zobaczyć wszystkie dźwięki w ruchu: https://youtu.be/RH4Gv-tXHhQ

    Mozaika dźwięków raczej aniżeli pojedynczy klucz, chyba że Ci chodziło o klucz żurawi.??

    Tyle dygresji symfonicznej; daję 5 i pozdrawiam. ?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Narratorze↔Dzięki za ciekawą w odbiorze, wizualną dygresję symfoniczną:)↔Wyobraziłem sobie, że otwieram kluczem drzwi, wystrugane z ciszy i po otwarciu, zaczyna zakwitać muzyka. Najpierw cichutko, a zaś nieco mocniej itd... Taki moment ciszy jest też, np: w staroci że het... Procol Harum z Orkiestrą.
    Melodyjki własne – nieskomplikowane – układam, ale nie potrafię je zapisać. A gust mam raczej... różnorodny. Oczywiście obejrzę!:)↔Pozdrawiam?:)
  • Odlotowo liryczne
    i muzyczne

    5, pozdrawiam ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania