Wiieeersz <*> Podpowiedź / Spełnienie
na czubku drzewa w koronie siedział
rozmawiał z obłokiem wiatrem
czasu upływem
chwilą ostatnią
deszczem
chciał dotknąć nieba
pośród zieleni co głupich matką
wokół gałęzi pokusy zawinięte
pragnął wierzyć
nie wiedział czy warto
aż kiedyś anioł
przysiadł się jeszcze
skrzydłem go popukał
na ziemi
niewiele twoich śladów
których nikt nie szuka
*****************
małe nasionko
wspomnienia z liści wchłonęło
oślepione dobrocią drzewa
nie wiedziało czy tylko być
czy ciemność zapraszać
dla równowagi
nie szybowania
do lepkich cząstek czasu
tak jak one wolno śnić
wiedziało dużo lecz niewiele
by uchronić myśli do jasnego świtu
przez cienkie drgania przyszłości
cały las ogarnąć
a przez przeszłość
pokochać jeszcze bardziej
długimi chwilami tęsknoty i lęku
kropelkami rosy
namalować
deszcz
Komentarze (11)
niewiele twoich śladów
których nikt nie szuka
- to znaczy, że większości śladów ktoś szuka. Tylko tych niewielu - nikt. To znaczy, że postać, która chciała dotknąć nieba, może odlecieć, wyparować - była wcześniej mocno związana z ziemią i innymi postaciami, które teraz tęsknią, szukają prawie każdego śladu. I "niewiele jest śladów, których nikt nie szuka".
Mocno musiała być związana z innymi ta postać.
Może to jest właśnie spełnienie?
Związanie ze sobą tak wielu innych, którzy później szukają każdego śladu?
Jeśli pierwszy wiersz powiązany jest z drugim, to może napisałeś o suszy?
Może na czubku drzewa "siedziała" ostatnia kropla deszczu?
Podczas suszy szuka się choćby śladu wody.
Cierpią rośliny, ptaki, zwierzęta, ludzie. Ziemia.
Podoba mnie się Twoja interpretacja. Drugi raczej nie jest powiązany, ale może być. W sensie suczy→też. Ale raczej o poszukiwaniu sensu. tęsknocie, zagubieniu w drzewie, w lesie... itp. itp.
Pozdrawiam:)?
długimi chwilami
kropelkami rosy
na ziemi
niewiele śladów
dotknąć nieba
namalować
deszcz
Brak deszczu to nieurodzaj. Nieurodzaj to głód. Głód to tęsknota. Tęsknota to poszukiwanie sensu.
Dekaosie,
Bardzo w enigmatyczny sposób ubrałeś owo poszukiwanie. Mnie również podoba się interpretacja Trzy Cztery, bo czeka nas klęska.
Lasy płoną. Deszcz nie pada. Ludzie ogarnięci w jakimś szaleństwie. Może i strach ma wielkie oczy, ale patrzy na wszystko moimi.
Pozdrawiam?
Pozdrawiam?:)
Pozdrość.
Pozdrawiam ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania