Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> ƤƖҽϲíoղƙɑ – 3 /  Ƥɾośbɑ z Ɲíҽҍɑ

wianuszka ścierwo w szczurzych stokrotkach

rozkłada piękno

zepsute smrodem

za oknem promyk kwiatek napotkał

gdy twarz dostała

siekierą w głowę

  

na placu zabaw radosne wszystkie

wesoło skaczą

duzi i mali

pachnący porwał śliczną dziewczynkę

i gdzieś ją bydlak

w krzakach dziurawi

  

pogięte ciało krwią przełyk dławi

płynące fale

wiatr tuli rzewnie

ktoś komuś słowem serce rozwalił

na moście kłódki

miłością spięte

  

kwiaty skowronka śpiewem kołyszą

pamiętnik płonie

zimne wspomnienia

lizak zalepia dziecko słodyczą

samotność kogoś

znowu zarzyna

  

pszczółki dziś w sadzie bzykają wiosnę

ozdobić jabłoń

przyjdzie nam pięknie

jemu to rosną jest mu radośnie

przy jabłku trzeba

dać zawisienkę

  

poblask księżyca gnicie rozprasza

dziecko usypia

matkę w kołysce

ktoś komuś nagle mówi przepraszam

czerwień zakłóca

cięcie srebrzyste

   

kochane światło przytula zewsząd

żywy wisiorek

powróz odnalazł

na szczęściu wisi całe lusterko

strzępki niechciane

krwawy ambaras

 

szuka topielca rozkład w odmętach

martwe źrenice

wśród złotych rybek

śmierć pośród toni ślicznie zaklęta

lilijka wodna

rośnie przez szybę

  

na niebie słońce baranków wiele

ktoś komuś wkłada

do gardła ciernie

żebrak dostaje swoją operę

skalpel i szyjka

kokardy czerwień

  

calutkie życie do śmierci pewne

zwłoki pod ziemią

z drewna kubraczek

na której ścieżce króliku biegniesz

czy ktoś po tobie

dzisiaj zapłacze?

   

 

*~?/~*

   

 

 pamiętacie

zrobiliście śliczną huśtawkę

specjalnie dla mnie

 

wzlatywałam na niej ku niebu

aż kiedyś tam zostałam

bo spadłam i umarłam

podobno złamałam szyję

  

teraz stąd spoglądam

czasami wśród kropli deszczu

są moje łzy

tak bardzo za wami tęsknię

i jeszcze mocniej kocham

   

proszę

huśtajcie się często

wzlatujcie wysoko

najpierw ty mamusiu

a później tatuś

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Oj, nieźle Cię wiosna zawiała dzisiaj. Pszczółki bzykają... Jutro dokładnie przeczytam ?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Pobóg Welebor↔Ano bzykają, ale cóż wybzykają?↔Pozdrawiam?:)
  • Dekaos Dondi, przesuwam czytanie na jutro. Dzisiaj bezsensowne dobijanie się do pustych głów i serc mnie wyczerpało ?
  • Ale zabójczo straszne wizje ?! Mroczny humor Dekaosowy jest odlotowy ?.

    5, pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Piotrek p.1988↔Dzięki:)↔Twoje komcie, zawsze pozytywne, pomimo jakichkolwiek okoliczności:))
    Pozdrawiam?:)
  • Dekaos Dondi
    Aż nie wiem co mam napisać.
    Z pewnością intrygujesz takimi wpisami, przynajmniej mnie. Po prostu myśl goni za myślą, a w konsekwencji zostaje jedna najczarniejsza, która kojarzy mi się jedynie z podwójną tragedią.
    I tak, jak w pierwszej, hardrockowej części - rozczuliły mnie te "na moście kłódki miłością spięte"/ przywołując na myśl Most Tumski we Wrocławiu, to 'prośba' z drugiej części - rozbiła mnie na drobne kawałki. Pozdrawiam.
  • Dekaos Dondi rok temu
    W kolorach tęczy↔Dzięki:)↔Ten drugi wierszyk, to tak nagle. Napadły mnie pierwsze wersy
    Pozdrawiam?:)
  • rozwiazanie rok temu
    Jedno zjawisko obok drugiego przedstawione w zwykły i naturalny sposób, tak że nawet nie dziwi drastyczna różnica pomiędzy. Dobre w odniesieniu do rzeczywistości. Pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Rozwiazanie↔Dzięki:)↔Faktycznie, chciałem tak przeciwstawnie. W sumie można by, do realu porównać,
    metaforycznie↔Pozdrawiam?:)
  • Czytałem, zapomniałem się wpisać. Teraz odczytałem ponownie, przypomina mi to "Straszydełko", makabryczne wierszyki DLA DZIECI, w pewnym magazynie. Jeden wierszyk kończył się słowami "a paluszki na podłodze" ?
    Pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi rok temu
    Pobóg Welebor↔Dzięki:)↔Ano tak to miało być, także↔Pozdrawiam?:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania