Pokaż listęUkryj listę

Wiieeersz <*> Niereformowalny Obrażacz

Tekst satyryczny

-------------------

 

ja tak lubię wciąż obrażać

nie pozwolę się zniechęcić

tak też czynię tak uważam

wszak ci inni pierdolnięci

 

kunszt w perfekcji me zadanie

ćwiczę zatem bardzo chętnie

w porównaniu z głupim chłamem

jakże wielkim jestem mędrcem

 

on me jaźnie dziś obraża

epitety rzuca same

jak ja biedny mam uważać

zidiociały jest na amen

 

dziś ujrzałem w nocy zjawę

serce było lękiem strute

mroczny anioł rzekł niebawem

zadufanyś w sobie dupek

 

do czeluści mnie wnet wrzuca

by szacunku tam nauczyć

bardzo chętnie bym posłuchał

ale wokół pojebusy

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (24)

  • Akwadar dwa lata temu
    Mo i git :))
    Dwa razy "jak " występuje
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Akwadarze↔Dzięki:)↔Też za spoza oczy, co widzą więcej↔Pozdrawiam?:)
  • LaurazjanWolf dwa lata temu
    Ładnie ułożony wiersz z jasnym przekazem. Ode mnie masz 5.0 ;)
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    LaurazjanWolf↔Dzięki:)↔Masz racje. Przekaz tu jest. Nawet nie jeden:)↔Pozdrawiam?:)
  • Szpilka dwa lata temu
    Hahahhaha, dobre, dobre i prawdziwe, niemal same pojebusy wokół ?

    Dekaos, zauważyłes, że więcej piszących niż komentujących? To pojebusów zasługa.

    Piątak za prawdę ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Szpilko↔Dzięki:)↔Mnie tu→także→chodziło o to, by właśnie wszystkich wokół. tak jak lecą, nie uważać za pojebusów, a siebie... za człeka, bez skazy. Autosatyrek tu za mało wrzucanych:))
    Masz rację. Więcej piszących?:)
  • Z przyjemnością pragnę zaprosić do Bitwy, bo warto rozwijać wyobraźnię i dzielić się z innymi słowem. Myślę, że czas obudzić w sobie zachetę na opowiedzenie historii o kimś, kto nie jest człowiekiem, ale tak jak my myśli i ma serce, i pragnie żyć, potrzebuje przyjaźni, zrozumienia i miłości. Tak po prostu!
    Bohaterem naszych wyzwań ma być ktoś ze świata fauny. Może będzie to niebanalna opowieść, albo bajka, fantasy, albo prawdziwe zasłyszane zdarzenie, zadziwiające oryginalnością i zarazem chwytające czytelnika za serce.

    Gorąco zapraszam i liczę na zainteresowanie. Piszemy do końca marca, do północy. Liczę na ciebie!

    Literkowa
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Literkowa↔Dzięki:)↔Pomyślę. Jak coś mnie piknie, to napiszę?:)
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Ha ha, ja tam jestem za obrażaniem, o ile to przy okazji jest prawdziwe i szczere. Ale wiesz o tym chyba. Twoje negatywne podejście do obrażania wynika z niezrozumienia czegoś i doszukiwania się intencji, a intencje nie są ważne ani trochę, a tylko to, co napisano.
    Nie obrażaj obrażaczy ?
    LOVE ♥️
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Aha, oczywiście to, co napisałem również jest obraźliwe dla Ciebie. Ale Tobie kiedyś też zdarzyło się wejść wobec mnie na pozycję wyższościową. Ostatnio kumpel też coś takiego zrobił na czacie, i przeczytał ode mnie "chuju, zaraz Ci przypierdolę" ?
    A czy Żuławski opisując rozmowę z dwoma reżyserami Szulkinem i Bajonem i podsumowując, że "obaj byli kretynami" zrobił coś złego? Moim zdaniem coś bardzo dobrego ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Pobóg Welebor↔Oj oj. A ti ti ti→?↔Chyba nie wyznajesz zasady Kalego, bo byś zaprzeczył samemu sobie.
    Szczere zdanie na jakiś temat, a obrażanie dla samej idei, lub żeby zaistnieć, być innym, to zupełnie różne sprawy. Potrafiłbym obrażać, ale mnie to do czegokolwiek nie potrzebne. ?:))O!
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dekaos Dondi, ha ha, ogólna teoria obelg chyba jest potrzebna ?
    Bo można się pogubić w złożoności tematu ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Albert Einstein za wcześnie umarł, do cna bezwzględnie nieobrażony.
    Bo gdyby... to może by wymyślił?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    No chyba, że Pobóg W. napiszę Ogólną Teorię Obelg i pojedzie obrażony, odebrać Obrażoną Nagrodę Nobla?:)
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dekaos Dondi, ha ha, myślę sobie, że równania Bohra obrażały Jego poczucie estetyki wszechświata, z tego co zasłyszałem. Co pokazuje, że Teoria Obelg może sięgać głębiej, niż się nam wydaje ?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dekaos Dondi, tak, gdybym dostał na przykład literackiego Nobla, byłbym niesamowicie obrażony ?
  • Narrator dwa lata temu
    Najgorsi są tacy, co się cały czas uśmiechają i nigdy nie klną. ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Narratorze↔Tak bywa. Nie przeczę. Lecz nie można popadać w skrajność, że dobrzy są tylko ci, co klną.
    Czasami silniejszy ten, co panuje nad emocjami. Nie "odkrywa się" To bywa przydatne w określonych sytuacjach.No ale jak to mówią: życie życiem, reguł nie ma:)↔Pozdrawiam?
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Fragment "dziś ujrzałem w nocy zjawę" przypomniał mi o tym, że dziś nad ranem miałem piękny i ciekawy sen, o podróżach w piękne miejsca. Alternatywna rzeczywistość i Europa, jak chyba najczęściej to się w moich sennych wizjach zdarza. A moment pobudki był jednocześnie surrealny i zabawny. Dosłownie uśmiałem się ?. Śmiać się podczas przebudzenia zdarzyło się mi kilka razy w życiu. A może już kilkanaście. Nie pamiętam.

    5, pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Piotrek P. 1988↔Dzięki:)↔No to fajnie. Oby więcej taki przebudzeniowych uśmiechów?:)
    Też ma dziwne sny. Bywają zdarzenia i obiekty, których w realu nigdy nie doświadczyłem.
    Lecz niestety, mało pamiętam. Jakbym śnił obrazami, sobowtóra ze "świata równoległego"
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Dekaos Dondi, doskonale ujęte odczucie, co do snów. Zwykle mam właśnie coś w tym stylu. Dokładnie tak jak napisałeś. To właśnie przypomina odwiedziny w świecie równoległym, który zazwyczaj jest w mniejszym lub większym stopniu bardziej fantastyczny, nierealny w porównaniu z realnym światem. ? ? ? ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Piotrek P. 1988↔A mnie zastanawia, w jaki sposób mózg, tworzy we śnie, własne scenariusze, zdarzenia, obiekty, które z realem mają jedynie tyle wspólnego, że składowe są znane?:)
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Dekaos Dondi. Mam na to teorię, z gatunku tych, które mieszczą się poza granicami współczesnej ziemskiej nauki ?: być może, mózg potrafi przetwarzać wiadomości z innych rzeczywistości, wymiarów, światów, które być może są tym, co we współczesnym świecie jest nazywane: zaświatami. Istnieje całe spektrum tonu/stylu/charakteru snów, przeczuć, wyobrażeń, wizji: od totalnie pozytywnych, przez zwykłe, neutralne treści, aż do całkowicie negatywnych.
  • w kolorach tęczy ponad rok temu
    Dekaos Dondi
    Młoda stażem jestem, ale trochę sobie poobserwowałam/poczytałam - zanim wstawiłam swoje wypociny. Wyciągam wniosek za wnioskiem i ciekawa jestem do czego to mnie doprowadzi heh. Pozdrawiam

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania