Opoww *** Osɪᴇᴅʟᴏᴡᴇ Kʀᴢᴇsᴇłᴋᴏ Eʟᴇᴋᴛʀʏᴄᴢɴᴇ
Tekst powtórkowy
Można czytać głupoty dwojako:
Osobno↔lewy i prawy słupek.
Lub całość↔normalnie od lewej.
--------------------------------------
wyszedł z pustej polany o świcie jeszcze było prawie ciemno.
znosił drewno z różnych stron nie zważał w którą stronę idzie
potykał się o różne przeszkody przewracał swe ciało wiele razy
aż nagle napadły go kurczaki upadał ale wstawał i szedł dalej
walczył do ostatniego pióra aż nagle wilk pogryzł mu tyłek.
podskakiwał jak czubaty kogut bolały go obydwa pośladki
mimo odniesionych ran zabił drób przekupił bestię kurczakami
została z nich cała kupa kości pióra wymienił na drewno
skończył wędrówkę bo miał co trzeba chciał zbudować maleńki domek
kościane ozdoby na wszystkie okna to było jego wielkim marzeniem
zaczął stawiać ściany na leśnym runie przegonił go nagle niedźwiedź
szukał miodu w pobliskich dziuplach zjadł przy okazji resztki kurczaków
pragnął nabrać wzmożonych sił do pracy po beknięciu zaczął budować chatkę
lecz musiał uciekać przed dużym yeti jakoś nie mógł dokończyć swego dzieła
zwiewał szybciej bo jakby tego było mało dopadło go stado rudych zwierzątek
dziobali go żywi krewni kurczaków włochaty zad obsiadły wesołe wiewiórki
krasnale rzuciły w niego muchomorem widziały jak spada kapelusz na jego łeb
leśniczy dał mu opierdziel za taki wygląd misio wyglądał durnowato i radośnie
lecz w nagrodę za całą wesołą imprezę wynajął firmę budującą drewniane domki
kazał pomalować drzewa na żółty kolor ponadto złapał wredną wielką szarą bestię
ustawił piękny rynek na samym środku yeti się usmażył na krzesełku elektrycznym
dd
Komentarze (8)
Doceniam i pozdrawiam, Dedusiu.
Jeden ze sposobów ćwiczenia wyobraźni↔Pozdrawiam:))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania